Aby zapisać się na listę naszego newslettera, prosimy podać swój adres email:

 

Wyszukiwarka e-Polityki :

 

Strona Główna  |  Praca  |  Reklama  |  Kontakt

 

   e-Polityka.pl / Artykuły - Kraj / Nowa lwica SLD - Janina Paradowska               

dodaj do ulubionych | ustaw jako startową |  zarejestruj się  

  ..:: Polityka

  ..:: Inne

  ..:: Sonda

Czy jesteś zadowolony z rządów PO-PSL?


Tak

Średnio

Nie


  + wyniki

 

P - A - R - T - N - E - R - Z - Y

 



 
..:: Podobne Tematy
Nowa lwica SLD - Janina Paradowska 

24-09-2003

  Autor: Aleksander Wojtala

Mianem lwica SLD zwykło określać się kobiety mocno związane z Sojuszem, angażujące się w działania partii, stojące blisko u boku kolejnych szefów tej formacji. Za czasów gdy partii przewodził Aleksander Kwaśniewski lwicą SLD była Danuta Waniek. Osoba o wojowniczym usposobieniu, która zrobiłaby wiele aby obronić dobre imię partii. Gdy SLD było w opozycji lwicą stała się Krystyna Łybacka. Obecna minister edukacji przy każdej okazji i z wielką zaciekłością atakowała rząd Jerzego Buzka. W momencie gdy stery władzy przejęła grupa Millera, określenie to przylgnęło do Aleksandry Jakubowskiej. Dziś, gdy szefowa gabinetu politycznego premiera kojarzona jest z aferą Rywina, aktyw partyjny rozgląda się za nową lwicą, kobietą która poskromi rządnych sensacji dziennikarzy, ujarzmi rozwścieczoną opozycję, będzie podporą dla premiera. Kandydatka na lwicę chyba już się znalazła.

Śledząc pisane, jak i werbalizowane wypowiedzi publicystki "Polityki" Janiny Paradowskiej, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że sprzyja ona SLD. Oglądając program "Loża prasowa" (TVN24), którego Paradowska jest cotygodniowym gościem, zauważam pewną prawidłowość. Mianowicie: ilekroć któryś z publicystów atakuje rząd, bądź SLD, Pani Paradowska reaguje bardzo impulsywnie, odpowiadając kontratakiem lub traktując całą sprawę jako błahostkę. Jeśli jednak rzecz dotyczy opozycji publicystka równie energicznie podtrzymuje rozmowę, żądając zbadania sprawy, doszukując się przestępstwa i niejasnych powiązań. Jeszcze nigdy nie widziałem by Paradowska chwaliła lub broniła opozycję, rzadko też krytykuje SLD. Owszem, wyjątek uczyniła w skarceniu Mariusza Łapińskiego, ale dopiero wtedy gdy wiadomo już było, że partia chciała się go pozbyć. Najgorsze jest jednak to, że Pani Redaktor udaje osobę obiektywną, a naprawdę jest w całej rozciągłości stronnicza.

Więc SLD ma już swoją lwicę. Osobę cieszącą się autorytetem, znaną publicystkę. Sojusz wcale nie musi przyjmować Pani Paradowskiej do swojego kierownictwa, ona i tak jest z nimi. Paradowska jest rzecznikiem rządu i partii w jednej osobie. W dyplomatyczny sposób potrafi wyśmiać, wykpić, przywołać do porządku. Będzie bronić SLD do upadłego. A społeczeństwo będzie jej słuchać do póki jest tzw. niezależnym publicystą. Więc panowie z SLD mianujcie Janinę Paradowską nową lwicą, ale tak po cichutku, aby nikt o tym nie wiedział. Wtedy... kto wie, może nie wszystko dla was stracone.

Autor: Marcin Jurzysta

 

 

 

 

  drukuj   prześlij na email

  powrót   w górę

Tego artykułu jeszcze nie skomentowano

Copyright by (C) 2007 by e-Polityka.pl - Biznes - Firma - Polityka. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Kontakt  |  Reklama  |  Mapa Serwisu  |  Polityka Prywatności  |  O nas


e-Polityka.pl