Samoobrona chce, aby Narodowy Bank Centralny dbał nie tylko o kondycję pieniądza, ale również o rozwój gospodarki i walkę z bezrobociem. Okazuje się jednak, ze pomysły te nie są zgodne z konstytucją i zobowiązaniami traktatowymi Polski.
Wprowadzone poprawki nie wpłynęły na zmianę opinii o projekcie. Eksperci uznali, że autopoprawka jest niezgodna z prawem unijnym - powiedział "Gazecie Wyborczej" szef komisji ustawodawczej Wojciech Szarama z PiS.
Polska zgodnie z Traktatami o Wspólnocie Europejskiej i o Unii Europejskiej, jak również ze statutem Europejskiego Banku Centralnego zobowiązuje się, aby NBP dbał o stabilność cen, nie zaś rozwój gospodarczy i wzrost zatrudnienia.