Za niepoważną uznał Andrzej Lepper propozycję Jarosława Kaczyńskiego samorozwiązania Sejmu. Szef Samoobrony zaznaczył, że rząd może liczyć na poparcie jego partii, która w głosowaniu nie poprze wniosku o skrócenie kadencji.
Andrzej Lepper zwrócił uwagę, że gdyby wybory miały się odbyć teraz, mogłaby wygrać je Platforma Obywatelska, na co wskazują ostatnie sondaże. Dodał, że Samoobrona nie boi się przyśpieszonych wyborów, ale woli, aby odbyły się one jesienią, a nie wiosną, co proponuje PiS.
Natomiast Roman Giertych uznał, że zapowiedź złożenia wniosku o samorozwiązanie jest równoznaczne z wypowiedzeniem paktu stabilizacyjnego. Dodał, że nie słyszał jeszcze, aby partia rządząca składała wniosek o skrócenie kadencji parlamentu.