Prawo i Sprawiedliwość (PiS) jeszcze dziś złoży w Sejmie projekt ordynacji, bazujący na dokumencie przygotowanym przez partię w 2003 roku, licząc w zamian na zgodę Platformy Obywatelskiej (PO) na zorganizowanie wcześniejszych wyborów w połowie maja br.
Zdaniem szefa klubu poselskiego PiS Przemysława Gosiewskiego powinno to sklonić Platformę Obywatelskę do poparcie wniosku o skrócenia kadencji sejmu.
Jak wcześniej mówił poseł PO Bronisław Komorowski jego partia mogłaby poprzeć pomysł wprowadzenia ordynacji mieszanej, jednak pod warunkiem by ewentualne przyspieszone wybory odbyły sie najwcześniej na jesieni. PiS dąży do przeprowadzenia wyborów juz na wiosnę.
Według Przemysława Gosiewskiego zmiana ordynacji może pomóc wyłonieniu wiekszości w parlamencie. Powtórzył, że według jego partii do wyborów powinno dojść przed wizytą papieża Benedykta XVI w Polsce - czyli najpóźniej 21 maja.
. - „Uważamy, że można w ciągu 10 dni, które dzielą nas od kolejnego posiedzenia Sejmu, przygotować odpowiedni projekt zmian w ordynacji i Sejm może na najbliższym posiedzeniu na początku kwietnia uchwalić nową ordynację wyborczą i może jednocześnie być podjęta uchwała o samorozwiązaniu Sejmu” – dodał szef klubu PiS.
Szef PO Donald Tusk już w niedzielę odpowiedział negatywnie na wezwanie szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego, by poprzeć zapowiadany przez rządzącą partię wniosek o jak najszybsze samorozwiązanie Sejmu.
Według PO, wybory mogłyby się odbyć jesienią, razem z wyborami samorządowymi, a ich podstawą musi być zmieniona ordynacja wyborcza – na większościową lub choćby przygotowaną przez PiS w 2003 roku mieszaną – "ponieważ obecne zasady nie dają gwarancji, że nowo wyłoniony Sejm miałby znacząco inny skład od obecnego".