Niemiecki rynek pracy pozostanie przez kolejne trzy lata zamknięty dla pracowników z Polski i siedmiu innych krajów, które przystąpiły 1 maja 2004 r. do Unii Europejskiej. Ograniczenia nie dotyczą jedynie Malty i Cypru.
Niemiecki rząd zaaprobował w środę przedłożony przez ministra pracy Franza Muenteferinga projekt uchwały w tej sprawie.
Utrzymanie restrykcji ma - zdaniem rządu - zapobiec niekontrolowanemu napływowi taniej siły roboczej, głównie z Polski i Czech.
Traktat regulujący kwestie przyjęcia nowych krajów do Unii pozwala krajom "Piętnastki" na zamknięcie dostępu do rynków pracy na maksymalne siedem (2+3+2) lat. Z zapowiedzi polityków niemieckich wynika, żę będą chcieli wykorzystać cały siedmioletni okres ochronny.