Aby zapisać się na listę naszego newslettera, prosimy podać swój adres email:

 

Wyszukiwarka e-Polityki :

 

Strona Główna  |  Praca  |  Reklama  |  Kontakt

 

   e-Polityka.pl / Artykuły - Kraj / Gospodarka / W interesie państwa ?               

dodaj do ulubionych | ustaw jako startową |  zarejestruj się  

  ..:: Polityka

  ..:: Inne

  ..:: Sonda

Czy jesteś zadowolony z rządów PO-PSL?


Tak

Średnio

Nie


  + wyniki

 

P - A - R - T - N - E - R - Z - Y

 



 
..:: Podobne Tematy
23-10-2010

 

11-08-2009

  W KGHM zorganizowano 2-godzinny strajk

07-05-2009

 

18-09-2008

  Zmiana na stanowisku szefa Orlenu

07-08-2008

 

16-03-2008

 

19-01-2008

 

+ zobacz więcej

W interesie państwa ? 

14-12-2009

  Autor: Michał Jezierski
Spółki Skarbu Państwa zawsze stawały w polu zainteresowania polityków. Każda ekipa rządząca, zarówno z prawej, jak i lewej strony sceny politycznej, upatrywała w nich możliwość osiągnięcia dodatkowych korzyści.

 

 

Spółki bardzo często stawały się ”przechowalnią” dla polityków partii sprawującej władzę bądź miejscem zatrudnienia, dla osób związanych z obozem rządzącym. Najbardziej znanymi spółkami, w których państwo ma większościowe lub całościowe udziały są- PKO BP, KGHM, PKN Orlen, Polkomtel czy PZU. Tylko w części z nich zastosowanie ma ”ustawa kominowa”, która ogranicza wynagrodzenie osób zasiadających w zarządach tychże spółek, do wysokości 6 średnich pensji krajowych. Pozostałych spółek regulacje te nie obejmują. Do spółek, w których ustawa obowiązuje należą- Lotos, PZU, PKO BP.
   
Warto zwrócić uwagę, iż NIK bardzo często negatywnie wypowiadał się na temat spółek będących pod kuratelą Ministerstwa Skarbu Państwa. W jednym z raportów, kontrolerzy Izby stwierdzają liczne straty poniesione przez państwowe spółki. W 2002 roku deficyt odnotowano w blisko 2/3 spółek należących do Skarbu Państwa. Co więcej, raport uwypukla także daleko niewystarczające przygotowanie merytoryczne osób zasiadających w radach nadzorczych oraz łamanie ”ustawy kominowej”. Wiązało się to z zasiadaniem w więcej niż jednej radzie nadzorczej, czego zabrania ustawa.
   
Jednak największym problemem wydaje się być kwestia gigantycznych odpraw, wypłacanych zwalnianym prezesom. Po każdych wyborach parlamentarnych rusza karuzela stanowisk, a jednymi z pierwszych przeznaczonych do zwolnienia, stają się właśnie prezesi państwowych spółek, powołani przez poprzedni rząd.
   
Również ostatnie wybory uruchomiły całą lawinę zwolnień i wypłat odpraw. Wystarczy wspomnieć tylko kilka głośnych zwolnień- prezes KGHM otrzymał odprawę w wysokości 350 tysięcy złotych oraz ¼ pensji, wypłacaną przez 9 miesięcy. Wiceprezes tego samego koncernu otrzymał 300 tysięcy złotych oraz ¼ pensji w wysokości 8 tysięcy złotych brutto, wypłacaną także przez 9 miesięcy. Co ciekawe, pracował on w KGHM tylko kilka miesięcy. Były prezes Orlenu, Piotr Kownacki, zainkasował odprawę w wielkości 1,5 miliona złotych.
   
Jednak nie są to najbardziej szokujące przykłady. O największą odprawę cały czas toczy batalię były prezes Orlenu Zbigniew Wróbel, walcząc o 13 milionów złotych. Równie wysoką odprawę może otrzymać inny były prezes koncernu Jacek Walczykowski (7 milionów), choć piastował funkcję prezesa niecałe trzy tygodnie (19 dni).
  
Dane te są szokujące, szczególnie, jeśli porówna się je z danymi osiąganymi przez te spółki oraz raportem NIK, który stwierdza wiele nieprawidłowości. Jedynym rozwiązaniem umożliwiającym ukrócenie tego szkodliwego zjawiska, jest racjonalna prywatyzacja, ale dotychczas żaden rząd nie podjął się przeprowadzenia tego procesu w pełni. Prawdopodobne jest, że żaden kolejny tego nie uczyni, ponieważ kto chciałby rezygnować z tak intratnej oferty?

 

  drukuj   prześlij na email

  powrót   w górę

Tego artykułu jeszcze nie skomentowano

Copyright by (C) 2007 by e-Polityka.pl - Biznes - Firma - Polityka. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Kontakt  |  Reklama  |  Mapa Serwisu  |  Polityka Prywatności  |  O nas


e-Polityka.pl