Według Super Expressu, sytuacja, w której do rządu miałby wejść Andrzej Lepper, skłoniłaby Kazimierza Marcinkiewicza do podania się do dymisji. Tak wynika z informacji dwóch wysokiego szczebla polityków PiS.
Według nich, Marcinkiewicz, jeśli nie będzie szefem rządu, z chęcią zostanie ambasadorem w Wielkiej Brytanii, tym bardziej że panuje tam w tej chwili wakat. Rzecznik rządu Konrad Ciesiołkiewicz nie potwierdza tych wszystkich informacji. Mówi, że do chwili głosowania wniosku o rozwiązanie sejmu, „nie ma sprawy koalicji z Lepperem”, sam nie wyklucza jednak „różnych scenariuszy”.
Wejście do rządu Leppera mogłoby pociągnąć do dymisji innych ministrów. Przede wszystkim Zytę Gilowską, ale też Zbigniewa Religę, Radosława Sikorskiego, Zbigniewa Ziobrę i Jerzego Polaczka.
Pewnym awaryjnym – kompromisowym rozwiązaniem jest wejście Leppera do rządu w charakterze wicepremiera i ministra bez teki. Sam zainteresowany jednak ie planuje takiej możliwości. Więcej w dzisiejszym Super Expressie.