Znajdujemy się na ostatniej prostej toczącej się kampanii prezydenckiej. Kandydaci biorący udział w wyborach intensyfikują prowadzone do tej pory działania, starając się pozyskać nowych zwolenników i ich głosy. Już wiadomo, że przed pierwszą turą wyborów nie odbędzie się debata pomiędzy dwoma czołowymi kandydatami – Bronisławem Komorowskim oraz Jarosławem Kaczyńskim. Oba sztaby nie osiągnęły w tej sprawi consensusu. Na debatę będziemy musieli poczekać do zakończenia pierwszej tury wyborów. Co prawda, miała miejsce debata zorganizowana na Uniwersytecie Warszawskim przez studentów, jednakże nie wzięli w niej udziału wszyscy kandydaci (nieobecność Kaczyńskiego i Napieralskiego), przez co nie była ona pełna. Także ostatnie debata w TVP, również nie przyniosła nic zaskakującego.
Warto spojrzeć także na sondaże, choć oczywiście nie są one w pełni miarodajne. Nadal przewodzi kandydat obozu rządzącego, choć jego przewaga nad liderem opozycji nie jest już tak duża, jak była na początku kampanii. Dlatego też trudno zakładać, żeby Komorowski okazał się zwycięzcą już w pierwszej turze, choć oczywiście wszystko jest możliwe.
Interesującym faktem wydaje się być rosnące poparcie dla kandydata Sojuszu Lewicy Demokratycznej – Grzegorza Napieralskiego. Ostatnio notowania szefa SLD poszybowały w górę i jest prawdopodobne, iż zbierze on około 10% głosów. Pytanie czy swoje poparcie przekaże w drugiej turze Komorowskiemu?
Kampania powoli dobiega końca, pod koniec tygodnia poznamy być może nowego prezydenta, który będzie musiał stanąć przed kilkoma ważnymi kwestiami. To, czy prezydentura ta będzie dobra zależy od wyborców, dlatego też warto zastanowić się dokładnie komu oferujemy swoje poparcie.