Jarosław Kaczyński otrzymał od Donalda Tuska list z propozycją zakończenia konfliktu politycznego. .Jarosław Kaczyński odpowiedział na list szefa PO. Według przewodniczącego klubu PiS Przemysława Gosiewskiego, oba listy dotyczą sposobu prowadzenia debaty politycznej.
Jarosław Kaczyński powiedział, że Platforma Obywatelska powinna w ciągu dwu dni zdecydować o wejściu do koalicji rządowej z Prawem i Sprawiedliwością, ale najlepszym rozwiązaniem dla Polski są wybory.
- "PO ma trzy wyjścia. Pierwsze to poprzeć samorozwiązanie Sejmu" - powiedział na konferencji prasowej w Sejmie prezes PiS. Jak zaznaczył, PO ma potężne poparcie w sondażach więc nie ma powodów się bać.
- "Drugie wyjście - proponuje nam koalicję i my to weźmiemy pod uwagę, ale musimy mieć propozycję i to na piśmie i bardzo szybko" - powiedział J. Kaczyński. - I trzecie wyjście: PO przechodzi do opozycji, a powstaje inna większość - dodał.
Szef PiSu odrzuca możliwość "okresu próbnego", w którym obie partie uchwaliłby zestaw ustalonych ustaw i do jesieni zastanowiłyby się co dalej. Zdaniem Kaczyńskiego byłby to kolejny nieudany pakt stabilizacyjny.
Kaczyński, który uzasadnił w Sejmie wniosek Prawa i Sprawiedliwości o samorozwiązanie Izby, powiedział, że zakończyłoby to "wojnę polityczną w Polsce". Prezes PiS wyraził przekonanie, że Platforma Obywatelska wykaże się odwagą i poprze wniosek.
Kaczyński podkreślił, że jego partia, chcąc zakończyć kryzys polityczny, złożyła wniosek o samorozwiązanie Sejmu, aby mogło dojść do przyspieszonych wyborów i wyłonienia nowej większości rządzącej. Dodał, że choć jego partia ma rząd i prezydenta, to nie może skutecznie rządzić, nie mając większości w Sejmie.
W Polsce są dwie wizje polityczne, reprezentowane przez PiS i Platformę Obywatelską. Przypomiał, że po wyborach parlamentarnych PiS zaproponowało Platformie współrządzenie, ale propozycja ta została odrzucona, a konflikt polityczny zaostrzył się w niebezpieczny sposób - prezes PiS.