Aby zapisać się na listę naszego newslettera, prosimy podać swój adres email:

 

Wyszukiwarka e-Polityki :

 

Strona Główna  |  Praca  |  Reklama  |  Kontakt

 

   e-Polityka.pl / Artykuły - Kraj / 14 lat transformacji               

dodaj do ulubionych | ustaw jako startową |  zarejestruj się  

  ..:: Polityka

  ..:: Inne

  ..:: Sonda

Czy jesteś zadowolony z rządów PO-PSL?


Tak

Średnio

Nie


  + wyniki

 

P - A - R - T - N - E - R - Z - Y

 



 
..:: Podobne Tematy
14 lat transformacji 

07-11-2003

  Autor: Marcin Jurzysta

Niedawno w Pałacu Prezydenckim odbyła się konferencja poświęcona przemianom politycznym i społecznym jakie w ostatnich latach dokonały się w Polsce. Podczas konferencji tej naukowcy i politycy wymieniali spostrzeżenia o istocie naszego społeczeństwa, zwracali uwagę na zmieniony model stratyfikacji społecznej, zastanawiali się też nad funkcjonowaniem naszej klasy politycznej i mechanizmem krążenia elit. Z mojego punktu widzenia, jako studenta politologii, debata ta była bardzo interesująca, zastanawiam się tylko czy w istotny sposób przyczyni się ona do polepszenia relacji państwo - obywatel.

 

 

Wszelkie badania socjologiczne wskazują na to, że nie czujemy się reprezentowani przez polityków. Politycy pamiętają o nas wyłącznie wtedy gdy jesteśmy im najbardziej potrzebni, czyli podczas wyborów. W okresie kampanii wyborczych zdobyli by dla nas przysłowiową gwiazdkę z nieba, lub obiecują, że gruszki na wierzbie wyrosną. Z chwilą elekcji zapominają i o wyborcach i o swych obietnicach, stają się nieprzystępną dla nas elitą. Mimo, że żyjemy w systemie demokratycznym, nadal funkcjonuje podział z dawnej epoki - "my" i "oni". 

Tak więc zasadne jest pytanie czy przeciętny obywatel zadowolony jest a raczej powinien być zadowolony z dokonującej się transformacji. Biorąc pod uwagę aspekt ekonomiczny na pewno tak. Jesteśmy coraz lepiej wykształceni, otwierają się przed nami trans graniczne możliwości , dlatego częściej mamy szansę na zdobycie atrakcyjnej, dobrze płatnej pracy, dzięki czemu osiągamy wyższy standard życia. Nie stoimy też w kilometrowych kolejkach, nie kupujemy "z pod lady", słowem funkcjonujemy na poziomie przeciętnego Europejczyka. Wziąwszy jednak aspekt polityczny sprawa nie przedstawia się już tak różowo. Wprawdzie fizycznie uczestniczymy w sprawowaniu władzy poprzez chociażby udział w różnych wyborach, ale niestety nie mamy wpływu na późniejsze decyzje naszych parlamentarzystów. Coraz częściej zauważamy też, że politycy wykorzystują swoje wpływy dla robienia niejasnych interesów. Fakt, że władza nie dość, że nas nie reprezentuje, to jeszcze działa na naszą szkodę nie zachęca do korzystania z danych nam instrumentów pośredniego sprawowania rządów. Społeczeństwo izoluje się od polityki nie dlatego, że się nią nie interesuje, ale dlatego, że się nią brzydzi! Ten smutny, ale niestety prawdziwy wniosek zatrwożyć powinien przede wszystkim samych polityków.

Możemy sobie więc dyskutować na temat czternastu lat transformacji. Dyskusja choć ciekawa, będzie jednak jałowa jeśli nie wyciągniemy z niej wniosków, jeśli czegoś nie zmienimy. Rządząca klaso polityczna i droga opozycjo, która kiedyś będzie rządzić, zwracam się do was z apelem i ku przestrodze. Nie da się reformować kraju bez wsparcia społecznego, nie da się tego wsparcia zdobyć bez zaufania, nie można zdobyć zaufania nie będąc uczciwym.

Autor: Marcin Jurzysta

 

  drukuj   prześlij na email

  powrót   w górę

Tego artykułu jeszcze nie skomentowano

Copyright by (C) 2007 by e-Polityka.pl - Biznes - Firma - Polityka. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Kontakt  |  Reklama  |  Mapa Serwisu  |  Polityka Prywatności  |  O nas


e-Polityka.pl