Aby zapisać się na listę naszego newslettera, prosimy podać swój adres email:

 

Wyszukiwarka e-Polityki :

 

Strona Główna  |  Praca  |  Reklama  |  Kontakt

 

   e-Polityka.pl / Aktualności / Czy Lidze Polskich Rodzin grozi rozłam?               

dodaj do ulubionych | ustaw jako startową |  zarejestruj się  

  ..:: Polityka

  ..:: Inne

  ..:: Sonda

Czy jesteś zadowolony z rządów PO-PSL?


Tak

Średnio

Nie


  + wyniki

 

P - A - R - T - N - E - R - Z - Y

 



 
..:: Podobne Tematy
19-02-2010

 

11-03-2009

 

25-02-2009

  Ludzie Giertycha w telewizji

25-02-2009

 

08-02-2009

 

10-01-2009

  Wszechpolska Telewizja Publiczna

09-06-2008

 

+ zobacz więcej

Czy Lidze Polskich Rodzin grozi rozłam? 

12-04-2006

  Autor: Anna Maria Sierpińska

Wiceszef LPR Wojciech Wierzejski jest spokojny o przyszłość partii. Według niego w Lidze nie ma miejsca dla ludzi słabych charakterów, którzy idą na "lep propagandy pisowskiej".

 

 

Wierzejski dodał, że posłowie, którzy chcą koalicji z PiS-em, powinni być potraktowani przez władze partii "godnie i z honorem". Wierzejski nie powiedział jednoznacznie, czy zostaną oni wyrzuceni z Ligi Polskich Rodzin. -"Zobaczymy, co będzie w przyszłym tygodniu" - powiedział. Dodał, że Liga zastanowi się również, czy przystąpić do koalicji, czy też nie.

Zdaniem Wojciecha Wierzejskiego apel części polityków LPR do władz partii o przystąpienie do koalicji z PiS-em to kolejne upokorzenie zafundowane przez Prawo i Sprawiedliwość. Poseł przypomniał, że w poniedziałek Roman Giertych przedstawił warunki, na jakich Liga mogłaby przystąpić do rozmów o koalicji.

-"Wówczas to nie pasowało do koncepcji Gosiewskiego i rozpoczął akcję - ataki, intrygi, wysyłani listów do Sobeckiej" - powiedział Wojciech Wierzejski.

Część działaczy LPR chce przystąpienia do koalicji z Prawem i Sprawiedliwością.

-"Trudno mi wypowiadać się w imieniu całej Ligi, ale czynię to w imieniu własnym i tu obecnych. Zapewniam Jarosława Kaczyńskiego o gotowości starań do utworzenia większościowej koalicji rządowo- parlamentarnej i do tego będę namawiała kolegów z LPR" - zaznaczyła Sobecka na konferencji prasowej.

- "Nasze działania nie są jakimkolwiek rozłamem" - podkreślił Robert Strąk. "Nasze działania są zgodne ze statutem partii i mają doprowadzić do tego, aby propozycja skierowana do LPR na ręce pani poseł Sobeckiej została rozważona" - zaznaczył.

Próby zrzucenia całej odpowiedzialności na PiS za niemożność sformowania sprawnego rządu z silnym zapleczem parlamentarnym uznajemy za fałszowanie rzeczywistości. Naszym zdaniem winą za zaistniały klincz polityczny w znacznym stopniu obciążyć trzeba przywódców LPR, którzy swymi działaniami świadomie doprowadzili do porażki wyborczej Ligi w 2005 r., przez co uniemożliwili stworzenie silnej, stabilnej większości parlamentarnej z PiS" - napisali europosłowie LPR w oświadczeniu

 

  drukuj   prześlij na email

  powrót   w górę

Tego artykułu jeszcze nie skomentowano

Copyright by (C) 2007 by e-Polityka.pl - Biznes - Firma - Polityka. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Kontakt  |  Reklama  |  Mapa Serwisu  |  Polityka Prywatności  |  O nas


e-Polityka.pl