Tekst koalicyjnej umowy programowej został już uzgodniony. Zaakceptowali go Jarosław Kaczynski i Andrzej Lepper. W tekście deklaracji jest napisane że została ona zawarta pomiędzy PiS i Samoobroną, ale jest zostawione puste miejsce na trzeciego współkoalicjanta.
Jarosław Kaczyński wydaje się być zadowolony i mówi że prace nad koalicją idą w szybkim tempie. Prezes PiS chciałby zawrzeć koalicje jak najszybciej, ale daje jeszcze czas do namysłu ewentualnym partnerom, LPR lub PSL, i liczy się z ich zdaniem. Kaczyński stwierdził że spełnia śie w końcu to na co Polacy czekali od 6 miesięcy - rząd większościowy ze stabilnym zapleczem.
Deklaracja programowa zawiera kwestie dotyczące gospodarki, walki z bezrobociem i biedą oraz program "Tanie Państwo". Taką deklaracje zaakceptowali przywódcy dwóch koalicyjnych partii. Swoje poparcie wyraził również Kazimierz Marcinkiewicz obecny na konferencji koalicyjnej. Według premiera, jest pełna zgoda z Samoobroną w sprawie realizacji programu taniego państwa, opartego na filarach stabilnych finansów i wsparcia najbardziej potrzebujących grup społecznych.
Uzgodniona przez PiS i Samoobronę koalicyjna deklaracja programowa zakłada, że osoby prawomocnie skazane za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego o charakterze kryminalnym nie będą obejmowały funkcji publicznych. Co do miejsca Samoobrony w rządzie to premier przewiduje dla partii Andrzeja Leppera miejsce "dobre". Lepper natomiast nadal podkreśla że chce być wicepremierm. J. Kaczynski dodał że kwestie personalne można już uzgadniać między dwoma ugrupowaniami.