Premierzy Polski i Bułgarii, Kazimierz Marcinkiewicz i Sergiej Staniszew, rozmawiali w Sofii o bezpieczeństwie energetycznym. W swoich relacjach miejscowe media podkreślają, że Bułgaria, podobnie jak Polska, jest zainteresowana dywersyfikacją dostaw surowców energetycznych.
Premier Staniszew mówił, że w interesie obu krajów jest zbudowanie gazociągu Nabucco z Iranu do Europy. Podkreślił, że nie jest to projekt wymierzony w Rosję.
Szef bułgarskiego rządu uważa, że należy szukać alternatywnych źródeł dostaw ropy i gazu. W jego opinii zamknięcie kolejnych dwóch reaktorów bułgarskiej elektrowni atomowej w Kozłoduju - "czego domaga się Unia Europejska - stworzy problem ekonomiczny dla całego regionu".
Premier Kazimierz Marcinkiewicz zapewnił, że Polska jest gotowa uczestniczyć razem z Bułgarią we wspólnym projekcie, dywersyfikującym dostawy gazu. Podkreślił, że istnieje potrzeba zmian w europejskiej polityce energetycznej - "wspólna polityka w tej sferze powinna zastąpić dotychczasowe podejście oparte na umowach dwustronnych".