Jak podaje dziennik Haarec na podstawie tajnego raportu izraelskiego rządu – jeśli Iran uzyska technologię do budowy broni jądrowej, jego śladem pójdą inne państwa regionu.
Raport sporządziła na zamówienie szefa resortu obrony Szaula Mofaza grupa ekspertów, na której czele stał były minister finansów Dan Meridor. Zdaniem izraelskich ekspertów, Izrael winien kontynuować swą politykę "dwuznaczności", jeśli chodzi o broń jądrową.
Z raportu ujawnionego przez gazetę wynika, że Teheran jest dla Izraela największym obecnie zagrożeniem, a uzyskanie broni jądrowej przez Iran będzie przyczyną nowego konfliktu na Bliskim Wschodzie. Sam Izrael nie przyznaje się oficjalnie do posiadania broni jądrowej, prawdopodobnie jednak posiada szósty co do wielkości arsenał na świecie.