Resorty szykują listy nie potrzebnych stanowisk. Do zwolnień doszło już w Ministerstwie skarbu.
Pracę straciło 14 dyrektorów departamentów w Ministerstwie Skarbu. Minister Jasiński, który dokonał przeglądu kadr uważa, że w jego resorcie jest problem przyrostu zatrudnienia.
W niektórych departamentach było za dużo kadry kierowniczej. Dziewięcioma pracownikami zarządzało np. dwóch dyrektorów, a trójka 21. Pracę jednego departamentu nadzorowało trzech wiceministrów. Zlikwidowaliśmy cztery departamenty - Biuro ds. Ochrony Informacji Niejawnych, Biuro ds. Pomocy Publicznej, Biuro Komunikacji Społecznej (włączono je do innych biur), a z trzech departamentów nadzoru właścicielskiego i dwóch departamentów prywatyzacji powstały cztery departamenty nadzoru właścicielskiego i prywatyzacji. Zwolniliśmy 14 dyrektorów, trzech przesunęliśmy na inne stanowiska. Awansowaliśmy sześć osób - powiedział Jasiński.
Takie odchudzanie czeka też inne resorty.
|