W ratyfikowanym przez Polskę Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych czytamy w art.26. "Wszyscy są równi wobec prawa i są uprawnieni bez żadnej dyskryminacji do jednakowej ochrony prawnej. Jakakolwiek dyskryminacja w tym zakresie powinna być ustawowo zakazana oraz powinna być zagwarantowana przez ustawę równa dla wszystkich i skuteczna ochrona przed dyskryminacją(…)" oraz art.3. "Państwa strony niniejszego Paktu zobowiązują się zapewnić mężczyznom i kobietom równe prawo do korzystania ze wszystkich praw obywatelskich i politycznych wymienionych w niniejszym Pakcie."
Konstytucja Polski gwarantuje równość prawa wszystkim obywatelom, a więc zarówno Polakom jak i Polkom. Jest również stroną umów międzynarodowych, których integralną częścią są prawa kobiet- Międzynarodowej Karty Praw Człowieka, Konwencji w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet. Odbyła się też transpozycja do prawa polskiego dyrektyw równościowych Unii Europejskiej z zakresu rynku pracy czy zabezpieczeń społecznych. Rząd RP przyjął w 1995 zalecenia Deklaracji Pekińskiej z IV światowej Konferencji ONZ w sprawach kobiet. W listopadzie 2001 roku powołany został Urząd Pełnomocnika Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn. W ramach Krajowego Programu Działań na rzecz Kobiet mianowano we wszystkich 16 województwach pełnomocników ds. równego statusu kobiet i mężczyzn parlamencie istnieje już od 1990 roku Parlamentarna Grupa Kobiet, zajmująca się kwestiami równouprawnienia. Obecnie funkcję jej przewodniczącej pełni Alicja Olechowska- Posłanka z ramienia Platformy Obywatelskiej. Cele działań Parlamentarnej Grupy Kobiet to min. badanie podstawowych konwencji i deklaracji ONZ ratyfikowanych, przyjętych i podpisanych przez Rząd Polski w odniesieniu do Praw Człowieka np. CEDAW (Konwencja ds. Eliminacji Dyskryminacji Wobec Kobiet)
Ciekawym zjawiskiem jest zakaz dyskryminacji na etapie zatrudnienia, w przypadku żądania przez pracodawcę zaświadczenia, o tym że kobieta nie jest w ciąży. Może ona skierować swoje zastrzeżenia i pytania co do zasadności żądań pracodawcy, do Państwowej Inspekcji Pracy. Przepisy Kodeksu Pracy przewidują możliwość dochodzenia odszkodowań przed sądem pracy przez osobę wobec której pracodawca naruszył zasadę równego traktowania kobiet i mężczyzn. Wysokość odszkodowania nie może być niższa niż minimalne wynagrodzenie za pracę. Postępowanie w sprawach o roszczenia pracownika ze stosunku pracy jest wolne od opłat sądowych Ponadto pracodawca ma obowiązek dostosować warunki pracy do wymagań określonych dla pracownic w ciąży lub karmiących dziecko. Jeżeli działania przez niego podejmowane spowodują obniżenie wynagrodzenia, pracownicy przysługuje dodatek wyrównawczy.
Komitet Praw Człowieka w listopadzie 2004 roku w swoich uwagach na temat RP zawiera wśród głównych obaw i zaleceń takie stwierdzenie:" (…) Komitet odnotowuje z niepokojem, że liczba kobiet na wysokich stanowiskach jest wciąż niska. Komitet jest również zaniepokojony różnicami w wynagrodzeniu kobiet i mężczyzn." Problemem więc jest słaba pozycja kobiet w strukturach instytucji decyzyjnych. Wynikająca z danych Głównego Urzędu Statystycznego dysproporcja w płacach kobiet i mężczyzn jest niezgodna z regulacjami kodeksu pracy.
To tylko kolejny przykład niekonsekwencji działań polskich polityków, którzy tracą poczucie rzeczywistości między deklarowaną teorią a praktyką. Pytaniem tylko pozostaje czy polski rząd w zależności od nachyleń politycznych będzie grał konwencjami, a co ważniejsze dla obywateli (podatników) urzędami, raz ds. równouprawnienia raz ds. ochrony rodziny?
*tekst powstał w oparciu o sprawozdanie Departamentu Współpracy Międzynarodowej i Prawa Europejskiego Ministerstwa Sprawiedliwości.