Jak podaje Życie Warszawy, jest już niemal przesądzone że do walki o fotel prezydenta Warszawy, z ramienia PiS będzie się ubiegać Zyta Gilowska, obecna minister finansów. Z LPR wystartuje Wojciech Wierzejski.
Według ŻW wybór Gilowskiej jest już przesądzony. To właśnie na nią stawia JArosław KAczyński, bo jak twierdzi tylko ona może pokonać Hannę Gronkiewicz-Waltz z PO. Dodatkowym motywem było to że przeciw kobiecie niezręcznie jest wystawiać mężczyznę, który by się z nią spierał.
Decyzja o kandydaturze Gilowskiej zapadła dopiero trzy dni temu, po spotkaniu z Wojciechem Dąbrowskim, emisariuszem prezesa PiS. To właśnie po tej rozmowie Gilowska zdecydowała się ostatecznie kandydować. Dąbrowski bardzo zachwala byłą posłankę PO, twierdząc że jest znakomicie przygotowana do pełnienia funkcji prezydenta stolicy.
Kontrkandydatem Gilowskiej jest między innymi Wojciech Wierzejski z LPR, jej zagorzały przeciwnik. Politycy Ligi nie są jednak marzycielami i wystawiają Wierzejskiego tylko po to żeby wypromować partię i samego Wierzejskiego, który jest uważany za prawą rękę Romana Giertycha.