Aby zapisać się na listę naszego newslettera, prosimy podać swój adres email:

 

Wyszukiwarka e-Polityki :

 

Strona Główna  |  Praca  |  Reklama  |  Kontakt

 

   e-Polityka.pl / Artykuły - Kraj / Rząd i opozycja / Sukces rządu inaczej               

dodaj do ulubionych | ustaw jako startową |  zarejestruj się  

  ..:: Polityka

  ..:: Inne

  ..:: Sonda

Czy jesteś zadowolony z rządów PO-PSL?


Tak

Średnio

Nie


  + wyniki

 

P - A - R - T - N - E - R - Z - Y

 



 
..:: Podobne Tematy
Sukces rządu inaczej 

20-11-2003

  Autor: Krzysztof Wasilewski
Rząd Leszka Millera nie ma przychylnej prasy. Nie ma tygodnia(dnia?), żeby media nie informowały o kolejnych aferach związanych z SLD i samym rządem. Tzw. afera Rywina stała się tym kamieniem, który zapoczątkował ogromną lawinę kolejnych.

 

 

Jednak co by nie mówić to obecna ekipa może poszczycić się nie lada osiągnięciem. I to osiągnięciem niezwykle wielkim i ważnym. Otóż obecna władza, jak żaden inny wcześniejszy rząd, nie rozpoczęła budowy społeczeństwa obywatelskiego. Sam niedawno słyszałem, że w pewnej miejscowości aby  ratować tamtejszy  szpital mieszkańcy wzięli sprawy we własne ręce i na własny koszt dostarczają żywność i inne potrzebne artykuły.

Powyższy przykład nie jest przypadkiem odosobnionym. Na terenie całego kraju trwają zbiórki na ogrzewanie dla państwowych szkół, pomoc dla bezdomnych i bezrobotnych. Niedawno byliśmy świadkami rozpaczliwej próby zebrania pieniędzy na pomoc dla kilkorga  dzieci, dotkniętych niezwykle rzadką chorobą.

Oczywiście wypadałoby się cieszyć z tak wspaniałego zrywu społeczeństwa gdyby nie jeden mały mankament. Takie akcje i zbiórki mają sens tylko wtedy gdy stanowią uzupełnienie dla działań państwa. Sytuacja staje się karykaturalna i zatrważająca  gdy organizacje pozapaństwowe i szeroko pojęci ludzie dobrej woli zmuszeni są niejako to brania na swoje barki tych zadań, które powinny leżeć w gestii rządu.

Niestety ku takiemu modelowi zmierza państwo polskie. Całkiem możliwe, że już w niedalekiej przyszłości będziemy świadkami kwest na rzecz zakupu sprzętu dla policji czy na utrzymanie wojska. Oczywiście obecna ekipa robi co może aby temu zapobiec. Ma temu służyć obniżenie kwoty wolnej od podatków przeznaczonej na darowizny do 350 złotych. Wydaje się, że koalicyjny rząd zrozumiał sens tego problemu całkowicie odwrotnie niż można było po ludziach inteligentnych się spodziewać.

Ekipa rządząca szuka oszczędności w dławieniu inicjatywy społecznej, a nie w bezsensownych wydatkach kancelarii prezydenta i premiera. Ciekawe jak premier Miller wytłumaczy dzieciom, że państwa nie stać na zakup leków ratujących im życie, bo kolejni ministrowie pilnie potrzebowali kupić nowe limuzyny.

W tej sytuacji budzą grozę doniesienia, że niedawny rzecznik wozi limuzyną swojego psa a były minister zdrowia, pan Łapiński zamawia do swojego gmachu najdroższe dania w Warszawie. Wszystko to pod parasolem obecnego rządu, który śmie twierdzić, że problemy najbiedniejszych są mu niezmiernie bliskie. Coraz bardziej widać, że część członków byłej PZPR przeszła do SLD z przyczyn bardziej  sentymentalnych niż ideowych.

Każdy rozsądnie myślący człowiek zdaje sobie sprawę, że sytuacja w Polsce jest daleka od zadowalającej. Każdy więc powinien trzymać kciuki za każdą podejmowaną próbę ratowania finansów państwa. Ale też obowiązkiem każdego jest mówienie głośno jeśli rząd błądzi.

Preferowanie jednej grupy a lekceważenie interesów drugiej czy szukanie oszczędności poprzez utrudnianie działań organizacji dobroczynnych jest karygodnym  błędem. Od rządu zależy czy odnajdzie właściwą drogę czy dalej będzie plątał się w niejasnych i ciemnych korytarzach własnych poczynań.  

 

  drukuj   prześlij na email

  powrót   w górę

Tego artykułu jeszcze nie skomentowano

Copyright by (C) 2007 by e-Polityka.pl - Biznes - Firma - Polityka. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Kontakt  |  Reklama  |  Mapa Serwisu  |  Polityka Prywatności  |  O nas


e-Polityka.pl