Jeszcze przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata w piłce nożnej Watykan pokazał "czerwoną kartkę" ich organizatorom. Sekretarz papieskiej rady duszpasterstwa imigrantów potępił mobilizację "przemysłu seksualnego" spodziewaną podczas Mundialu.
Arcybiskup Agostino Marchetto przypomniał w Radiu Watykańskim, że prostytucja w wielu przypadkach jest formą handlu żywym towarem, a więc stanowi pogwałcenie podstawowych praw człowieka.
Jego zdaniem, za zapowiadany najazd na Niemcy czterdziestu tysięcy prostytutek odpowiedzialność ponoszą ich klienci oraz władze kraju, które organizują Mundial. Arcybiskup podkreślił, że usługi prostytutek będą niejednokrotnie tańsze od biletów na mecze.
Niemieckie organizacje katolickie protestowały już przeciwko temu zjawisku, ale jak zauważył watykański dostojnik, bezskutecznie.