Aby zapisać się na listę naszego newslettera, prosimy podać swój adres email:

 

Wyszukiwarka e-Polityki :

 

Strona Główna  |  Praca  |  Reklama  |  Kontakt

 

   e-Polityka.pl / Prawo / Akcja w Magdalence: Policjanci niewinni               

dodaj do ulubionych | ustaw jako startową |  zarejestruj się  

  ..:: Polityka

  ..:: Inne

  ..:: Sonda

Czy jesteś zadowolony z rządów PO-PSL?


Tak

Średnio

Nie


  + wyniki

 

P - A - R - T - N - E - R - Z - Y

 



 
..:: Podobne Tematy
05-03-2011

 

24-08-2008

 

10-05-2008

 

19-04-2008

  PiS chce zmian kodeksu karnego

30-01-2008

 

02-01-2008

 

23-10-2007

  Nowelizacja prawa medialnego

+ zobacz więcej

Akcja w Magdalence: Policjanci niewinni 

09-06-2006

  Autor: Anna Maria Sierpińska
Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił w piątek troje oficerów policji, oskarżonych o nieprawidłowości podczas akcji zatrzymania dwóch gangsterów w podwarszawskiej Magdalence w marcu 2003 r. Zginęło wtedy dwóch policjantów, a 16 zostało rannych.

 

 

To nie działania oskarżonych policjantów, lecz przestępców - Igora Pikusa i Roberta Cieślaka - spowodowały śmierć dwóch antyterrorystów i rany 16 innych policjantów - tak uzasadniał sąd w piątek uniewinnienie oficerów, oskarżonych o nieprawidłowości w czasie policyjnej akcji w Magdalence. Sędzia Andrzej Krasnodębski podkreślił, że policjanci wykazali się profesjonalizmem i bohaterstwem, gdy mimo załamania się szturmu na kryjówkę bandytów, nie zaprzestali ostrzału, nie dopuszczając do ich ucieczki, a także pamiętając o swych rannych kolegach.

- "Najbardziej krzywdzące było dla mnie to, że prokuratura uznała, iż działam na szkodę interesu policji" - mówił po wyjściu z sali rozpraw były wicekomendant stołeczny policji Jan Pol, który zgodził się na ujawnianie swego nazwiska i wizerunku. Nie chciał odpowiedzieć, czy wróci do pracy w policji.

Na ławie oskarżonych zasiadali: była naczelnik wydziału do walki z terrorem kryminalnym Komendy Stołecznej Policji Grażyna Biskupska, były dowódca pododdziału antyterrorystów Kuba Jałoszyński oraz były zastępca komendanta stołecznego policji Jan Pol. W trwającym od października 2005 r. procesie przesłuchano ponad 100 osób. Prokuratura zarzuciła trojgu oficerom policji nieumyślne spowodowanie uszczerbku na zdrowiu policjantów oraz niedopełnienie obowiązków w trakcie przygotowywania i przeprowadzania akcji.

W nocy z 5 na 6 marca 2003 r. policjanci mieli zatrzymać w Magdalence dwóch przestępców - Roberta Cieślaka i Igora Pikusa - zamieszanych w zabójstwo policjanta w podwarszawskich Parolach w 2002 r. Na terenie posesji, gdzie ukrywali się bandyci, były rozmieszczone miny, które wybuchły w pobliżu policjantów. W wyniku wymiany ognia budynek częściowo spłonął, przestępcy zginęli.

 

  drukuj   prześlij na email

  powrót   w górę

Tego artykułu jeszcze nie skomentowano

Copyright by (C) 2007 by e-Polityka.pl - Biznes - Firma - Polityka. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Kontakt  |  Reklama  |  Mapa Serwisu  |  Polityka Prywatności  |  O nas


e-Polityka.pl