Na transparencie widniał napis: "IV RP - Wojsko, Kościół, Dyscyplina?", a wśród haseł, które wykrzykiwano, byly m.in. "Giertych nie!" i "Faszyzm precz!".
Początkowo działacze Ligi próbowali ignorować okrzyki, jednak szybko uniemożliwiały one dalsze prowadzenie konferencji. Tym razem nie wezwano policji, a pewien czas po wyjściu działaczy LPR z sali, grupa młodych opuściła dobrowolnie budynek. Doszło do wymiany zdań między dwiema stronami.
Jak sami przyznali, są działaczami Wrocławskiej Grupy Wolnościowej, a ich wrogie nastawienie do partii Giertycha spowodowane jest sprzeciwem wobec poglądów politycznych i gospodarczych członków tego ugrupowania.
Na konferencji miano ogłosić kandydata LPR na prezydenta Wrocławia, jednak do tego nie doszło.