
"Rzecznik Interesu Publicznego powinien wnieść w czwartek o umorzenie przez Sąd Lustracyjny postępowania wobec Zyty Gilowskiej, gdyż nie pełni ona już funkcji publicznej" - oświadczył zastępca Rzecznika Jerzy Rodzik.
Na te słowa premier Kazimierz Marcinkiewicz odpowiedział, że niewszczęcie sprawy byłoby "draństwem".
W najbliższy czwartek Sąd Lustracyjny rozpatrzy wniosek Rzecznika o lustrację Gilowskiej. W ostatnim czasie szef tego sądu podkreślał, że nie wszczyna się procesu wobec osoby, którą odwołano z funkcji podlegającej lustracji przed decyzją sądu, czy rozpocząć taką sprawę, a ustawa lustracyjna dotyczy tylko osób pełniących funkcje publiczne. Nie chciał jednak spekulowac, czy stanie się tak wobec Gilowskiej.
Z kolei według informacji dzisiejszej "Wyborczej", jeśli sąd nie zdecyduje się na proces lustracyjny z wniosku RIP, była minister finansów wstąpi o autolustrację.
Nawet, gdyby oczyszczono ją z zarzutów, Gilowska zapowiada, że do "wielkiej" polityki nie wróci.