
Mimo zabicia przywódcy ugrupowania al-Kaidy w Iraku, Abu Musaba al- Zarqawiego, poparcie dla działań Busha zmalało i wynosi obecnie 35 proc. W marcu b.r. wynosiło ono jeszcze 37 proc.
Większość Amerykanów jest pesymistami wobec wojny z Irakiem. Tylko 33 proc. wyraziło poparcie dla sposobu, w jaki prezydent radzi sobie z sytuacją w Iraku. To dwuprocentowy spadek w porównaniu z marcem.
O trzy procent spadło poparcie dla polityki Busha. Jedynie lepiej oceniane są metody walki z terroryzmem - popiera je 45 proc. badanych, w porównaniu do marca - 44 proc.
Coraz więcej osób uważa, że Ameryka podąża w złym kierunku - 28 proc, w marcu - 34 proc. badanych.
Powyższe pochodzą z sondażu przeprowadzonego przez "Time".