W wyniku silnego tąpnięcia w kopalni „Pokój’’ w Rudzie Śląskiej trzech z czterech zasypanych górników nie żyje. Ratownicy dotarli już do ich ciał. Wciąż trwają poszukiwania czwartego górnika. Nadal nie wiadomo, gdzie jest i czy żyje. Do bardzo silnego wstrząsu doszło o 2.08 w nocy.
W momencie wstrząsu nie wydobywano węgla, ale pod ziemią znajdowało się około 20 górników, którzy prowadzili inne prace. Szesnastu z nich udało się uciec, natomiast czterech zostało zawalonych.
Poszukiwania odbywają się w bardzo trudnych warunkach, ponieważ fragmenty skał trzeba wybierać ręcznie. Na takiej głębokości niemożliwe jest zastosowanie maszyn. Dodatkowo w niektórych miejscach sklepienie niemal styka się z podłogą.
Pracownicy kopalni „Pokój” potwierdzają, że wstrząs musiał mieć ogromną siłę, ponieważ był wyczuwalny także w innych rejonach kopalni.