Iran zapewnia międzynarodową opinię publiczną, że nie dostarcza libańskiemu Hezbollahowi pomocy militarnej. Teheran jest przekonany, że gdyby tak było, to "Izrael zostałby pokonany znacznie szybciej".
Rzecznik MSZ Iranu oświadczył, że Hezbollah otrzymuje od irańskich władz wyłącznie wsparcie humanitarne, polityczne i dyplomatyczne. Wiadomo jednak, że w głównej mierze to właśnie ta islamska republika zapewnia libańskiej organizacji największą pomoc zbrojną i finansową.
Władze w Teheranie dodają przy okazji, że konflikt izraelsko-libański znacznie podważył wiarygodność Rady Bezpieczeństwa ONZ. Podczas modlitwy wysoki irański duchowny, Ahmad Chatami, nazwał ją "martwym ciałem". Wyraził opinię, że świat powinien pomyśleć o nowej fomule Narodów Zjednoczonych. Według niego ta obecna nie jest w stanie już nic zdziałać.
Ostatnio brak zgody między pięcioma światowymi potęgami z Rady Bezpieczeństwa zablokował rozmowy nad irańskim programem nuklearnym.