Po 100 dniach obecności Romana Giertycha i Andrzeja Leppera w rządzie „Rzeczpospolita” oceniła pracę tych kontrowersyjnych polityków. W rezultacie zadecydowano, że Lepper otrzyma trzy z plusem, a Giertych trzy z minusem.
Obaj politycy po wejściu do rządu nie zmienili swojego kontrowersyjnego sposobu działania. Lepper został mężem stanu, ale i często wprowadzał zamieszanie na scenie politycznej. Wielokrotnie przewidywał upadek koalicji, a także walczył o sprawy już załatwione.
Roman Giertych był pierwszym ministrem edukacji, który wywołał protesty zarówno uczniów, jak i nauczycieli. Jego decyzje były kontrowersyjne i budziły sprzeciw środowisk związanych ze szkolnictwem. To jemu zawdzięczamy głośną „amnestię maturalną”.
Zdaniem dziennikarzy lider Samoobrony mało zrobił, ale i mało zepsuł stąd oceniono go wyżej niż Giertycha. Natomiast polityk LPR zapisał się głównie negatywnie.