Sąd Najwyższy uznał, że Jarosław Kaczyński nie musi przepraszać polityka SLD Stanisława Szepietowskiego za nazwanie Sojuszu „organizacją przestępczą”.
Sąd najwyższy uznał, że wypowiedź ta nie odnosiła się do wszystkich członków SLD. Sędzia Iwona Koper uznała, że subiektywne poczucie Szepietowskiego jest niewystarczające. "Stwierdzenie Jarosława Kaczyńskiego, że SLD jest organizacją przestępczą, wskazywało pośrednio na to, że jestem przestępcą - ja i tysiące innych uczciwych, porządnych ludzi, bo tacy w tej organizacji są" – stwierdził po rozprawie członek Sojuszu.
Wyrok Sądu Najwyższego jest ostateczny.