Zdaniem przewodniczącego SLD Wojciecha Olejniczka, przeprosiny wypowiedziane w piątek wieczorem przez premiera Jarosława Kaczyńskiego to reakcja spóźniona i nieszczera.
"Polacy powinni zostać wszyscy przeproszeni przez pana premiera, że do takiej sytuacji doszło" - powiedział Olejniczak dziennikarzom w sobotę w Krakowie. Dodał, że potrzebne są konkretne działania premiera i ministrowie, którzy rozmawiali z posłanką Samoobrony Renatą Beger powinni zostać zdymisjonowani. "Wtedy byłoby to przynajmniej szczere"- dodał szef SLD.
W opinii Olejniczaka "to rekcja na pewno spóźniona" i to "przeprosiny w stylu Macierewicza". "Takie sobie wyrażenie przeprosin dla tych, którzy się poczuli urażeni to za mało" - uważa szef SLD.
Olejniczak mówił na konferencji prasowej, że notowania rządu i PiS dramatycznie spadają. "To jest pewna tendencja i żadne zaklinanie rzeczywistości nic nie pomoże. Przez rok czasu żyjemy w sytuacji ciągłego kryzysu, ciągłych intryg, ciągłego straszenia, wywoływania awantur, a tak naprawdę zawiązywania różnych pseudokoalicji" - ocenił Olejniczak.