Sąd rejonowy w Warszawie zadecydował o nie karaniu Leszka Balcerowicza za niestawienie się przed Komisją ds. banków. Sąd mógł ukarać go 3 tysiącami złotych grzywny.
W połowie września prezes NBP nie stawił się na przesłuchaniu komisji bankowej. Tłumaczył, że jego stawienie mogłoby zachwiać polską złotówką i zagrozić niezależności banku centralnego. Innym argumentem było oczekiwanie na wyrok Trybunału Konstytucyjnego - czy komisja działa zgodnie z konstytucja. TK orzekł iż sama komisja jest legalna, jednak zakres jej działań jest zbyt szeroki i nie może wezwać prezesa NBP - bank polski i jej prezes nie podlegają Sejmowi.
|