Rekordowa liczba poprawek, bo ponad 1200, została zgłoszona do projektu unijnego budżetu na przyszły rok. W Parlamencie Europejskim rozpoczyna się batalia o wzrost wydatków. Poprawkami zajmie się dziś komisja budżetowa.
Lista z poprawkami to kilkudziesięciostronicowa książka, a głosowanie zajmie pewnie kilka dni. Większość propozycji dotyczy zwiększenia wydatków - Parlament sprzeciwia się cięciom, które w lipcu zaproponowały unijne rządy. Największy chyba protest eurodeputowanych wzbudziła propozycja zmniejszenia wydatków na administrację. Radykalne oszczędności mogą bowiem spowodować, że w przyszłym roku zabraknie pieniędzy na zatrudnienie urzędników z nowych krajów, w tym z Polski. Ponadto eurodeputowani proponują zwiększenia wydatków między innymi na edukację, badania, innowacyjność, oraz małe i średnia firmy.
Po głosowaniu w komisji budżetowej, poprawki trafią jeszcze w tym miesiącu na sesję Parlamentu i wtedy eurodeputowani przyjmą swoją wersję unijnego budżetu. Później projektem wydatków na przyszły rok zajmą się unijne rządy. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść w listopadzie, do uchwalenia budżetu potrzebna jest zgoda Parlamentu Europejskiego.