Jako spokojnie, w porządku i bez żadnych incydentów ocenił przebieg sobotnich manifestacji pełniący funkcję prezydenta stolicy Kazimierz Marcinkiewicz.
Stwierdził, że były mniejsze niż zapowiadali organizatorzy. „Po zakończeniu demonstracji ważne będzie 'rozprowadzenie' ludzi do autokarów. Będą one podjeżdżały jak najbliżej, aby nie było w trakcie rozchodzenia się manifestacji styku pomiędzy manifestującymi z różnych demonstracji – podkreślił Marcinkiewicz.
|