Były prezydent Lech Wałęsa powiedział, że to sami bracia Kaczyńscy byli inspiratorami inwigilacji prawicy. Zaapelował też o pokazanie prawdziwych dokumentów w tej sprawie.
Były prezydent Lech Wałęsa, komentując odtajnioną przez ABW część akt z szafy płk. Jana Lesiaka, stwierdził, że to bracia Kaczyńscy byli inicjatorami tej inwigilacji.
Wałęsa powiedział, że ma nadzieję, iż "znajdą się dokumenty, które będą mówić o tym, że ludzie z tej grupy chcieli mnie po raz drugi internować". Do internowania miało dojść na początku lat 90., wiecej szczegółów nie ujawniono, były prezydent odesłał natomiast do książki gen. Edwarda Wejnera "Wojsko i politycy bez retuszu", gdzie wszystko zostało opisane.
Wałęsa wezwał tez do pokazania prawdziwych dokumentów.