Zabójca Politkowskiej na kamerze ochroniarskiej

09-10-2006

Autor: Anna Dziedzic

Rosyjska policja już wie, jak wyglądał zabójca Anny Politkowskiej. Zabójca nie miał na twarzy maski, a na dłoniach rękawiczek. Wiadomo też, że na nagraniu z kamery w budynku widać wysokiego mężczyznę w ciemnym ubraniu i czapce bejsbolówce.

Moskiewska policja jest już w posiadaniu taśm z firmy ochroniarskiej, na której widać osobę podejrzana o zabójstwo dziennikarki Anny Politkowskiej. Zabójca nie miał na twarzy maski, a na dłoniach rękawiczek. Wiadomo też, że na nagraniu z kamery w budynku widać wysokiego mężczyznę w ciemnym ubraniu i czapce bejsbolówce.

Przypomnijmy, że Politkowska została zamordowana w windzie mieszkania przy ulicy leśnej. Morderca oddał 2 strzały z lewej strony, z bliskiej odległości.

Martwą Politkowską, porzucony pistolet i łuski odnalazła na klatce schodowej sąsiadka.

Politkowska była jedną z najsławniejszych rosyjskich dziennikarek. Była wielokrotnie nagradzana za przedstawianie wojny czeczeńskiej oczyma cywilów cierpiących okrucieństwa, brutalne tortury i mordy.

Politkowska była uznawana za sumienie rosyjskiego dziennikarstwa, które pod naciskiem władz o Czeczenii, pisze zgodnie z oficjalnymi wytycznymi, albo w ogóle. Miała wielu wrogów od dłuższego czasu była ostrzegana, że grozi jej zemsta rosyjskich służb, rosyjskich wojskowych lub promoskiewskich władz Czeczenii.

Do niedzielnego wieczora, żadnego oświadczenia w sprawie morderstwa nie wydał ani rząd, ani prezydent Władimir Putin, który w dniu zabójstwa obchodził 54. urodziny.


Copyright by © 2006 by e-polityka.pl - Pierwszy Polski Serwis Polityczny. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.