Aby zapisać się na listę naszego newslettera, prosimy podać swój adres email:

 

Wyszukiwarka e-Polityki :

 

Strona Główna  |  Praca  |  Reklama  |  Kontakt

 

   e-Polityka.pl / Prawo / Piekło               

dodaj do ulubionych | ustaw jako startową |  zarejestruj się  

  ..:: Polityka

  ..:: Inne

  ..:: Sonda

Czy jesteś zadowolony z rządów PO-PSL?


Tak

Średnio

Nie


  + wyniki

 

P - A - R - T - N - E - R - Z - Y

 



 
..:: Podobne Tematy
09-08-2007

 

07-08-2007

  Przystawki jednak niestrawne

06-08-2007

  Szopka (nowo)roczna

02-08-2007

  Pisowczycy i lisowczycy

19-10-2006

  Ale o co chodzi?

21-09-2006

 

12-02-2010

 

+ zobacz więcej

Piekło 

16-10-2006

  Autor: Marcin Jurzysta

Po raz pierwszy żałuję, że się nie mylę. W tekście z 26.09 br. napisałem, że może zdarzyć się tak, że premier przestraszony perspektywą przegranej swojej partii w przyspieszonych wyborach parlamentarnych, znów zacznie wychwalać pod niebiosa „ucywilizowanego” Leppera, byleby ten zapewnił większość obecnemu rządowi. Chyba wykrakałem… Szkoda tylko, że pomyliłem się co do jednego – wygląda na to, że PiS nie posiada jednak instynktu samozachowawczego, nie ma też cywilnej odwagi po roku swoich (jak to sami bracia Kaczyńscy podkreślają – udanych!) rządów poddać się osądowi wyborców.

 

 

Jeśli rok temu ktoś powiedziałby mi, że Andrzej Lepper zostanie wicepremierem w rządzie Kaczyńskiego, najprawdopodobniej roześmiałbym mu się w twarz. Jeśli ktoś twierdziłby, że premier Kaczyński z osobą, którą nazwał warchołem i z którą rozstawał się w mało sympatycznych okolicznościach, będzie za kilka tygodni po tych zajściach znów siadał do jednego stołu negocjacyjnego, stwierdziłbym, że ten ktoś oszalał. Za senny koszmar uznałbym fakt, że premier porozumiewa się z ludźmi, o których tak niedawno w orędziu do narodu mówił, że nigdy więcej z osobami o tak negatywnej postawie moralnej jego partia nie będzie się układać. Jeśli ktoś nie wie, co to jest piekło, to teraz ma okazję zobaczyć próbkę, bo oto właśnie nasza demokracja znalazła się w istnym piekle. Najsmutniejsze jest zaś to, że owe piekło fundują nam ci, którzy mieli być prawi i sprawiedliwi.

Ktoś może powiedzieć, że mówienie o piekle jest w tym wypadku nadużyciem. Ja jednak tego stwierdzenia będę konsekwentnie bronił. Tak – znaleźliśmy się w piekle. Bo jak inaczej można nazwać rzucanie bezpodstawnych oskarżeń na jednego z liderów opozycji, tylko po to, by zdezawuować formację, którą on reprezentuje. Przecież to jawne oszczerstwo. Czym, jak nie działaniem iście z piekła rodem, jest publiczne pomawianie przez Jacka Kurskiego liderów PO o udział w tzw. aferze bilbordowej? Teraz Kurski jest gotów nawet przeprosić. Jaki on wspaniałomyślny! Widać tutaj jak na dłoni, że Kurski od samego początku po prostu ohydnie kłamał. A ataki na TVN? Trzeba mieć naprawdę dużo złej woli, by doprowadzić do sytuacji, gdy fanatyczni zwolennicy PiS krzyczą „precz z TVN!”. To już nie jest tupet, czy koniunkturalizm, to nawet nie jest już tylko zawłaszczanie państwa. To właśnie jest piekło, w którym mieszają się ze sobą, spisek, nienawiść, korupcja i kłamstwo. Nijak mają się reklamówki PiS o domu wszystkich Polaków w stosunku do działań podejmowanych przez działaczy tej partii, którzy dom ten bardzo szybko zdołali zamienić w dom rozpusty, gdzie na przemian wpuszcza się Samoobronę, LPR i PSL. I nieważne już, jacy są to ludzie, tu chodzi o to, kto da więcej! Analogiczne jest tu więc porównanie z Panem Twardowskim, który, za cenę ratowania swej skóry, podpisał cyrograf z siłami ciemności.

Kiedyś Donald Tusk powiedział, że na sali sejmowej nie widzi już Jarosława Kaczyńskiego, bo Kaczyński ma już twarz Andrzeja Leppera. Jeśli po tym wszystkim, co stało się w ostatnich tygodniach, premier zdecyduje się na porozumienie z tym, którego z hukiem wyrzucał z rządu i z którym więcej nie chciał już uprawiać polityki, straci nie tylko honor, ale też twarz, która nie będzie już twarzą prawego i sprawiedliwego, ale twarzą tego, który kurczowo trzymał się stołka i nie potrafił zejść z politycznej sceny „niepokonany”. Będzie to twarz Leszka Millera.

 

  drukuj   prześlij na email

  powrót   w górę
  Wasze komentarze
 

 

(~Artus, 28-10-2006 11:29)

Opis:

  Autor jest wystraszonym komuszkiem

(~pisa, 21-10-2006 01:21)

Opis:

 

(~Misia, 21-10-2006 01:17)

Opis:

  smutna prawda [ 4 ]

(~markovw, 17-10-2006 08:31)

Opis:

  [ 3 ]

(~lewak, 17-10-2006 01:50)

Opis:

  obiektywizm [ 26 ]

(~smollar, 16-10-2006 00:38)

Opis:

 

Copyright by (C) 2007 by e-Polityka.pl - Biznes - Firma - Polityka. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Kontakt  |  Reklama  |  Mapa Serwisu  |  Polityka Prywatności  |  O nas


e-Polityka.pl