Wicepremier-minister finansów Zyta Gilowska zapowiedziała, że nie będzie podwyżek w służbach skarbowych. Zyta Gilowska i szef służby celnej Marian Banaś spotkali się ze związkowcami z "Solidarności" tej branży.
Po spotkaniu wicepremier powiedziała, że zgodnie z projektem przyszłorocznego budżetu służby skarbowe zostaną wzmocnione o tysiąc osób. Zapewniła, że w projekcie przyszłorocznego budżetu są środki przeznaczone na ten cel.
Zyta Gilowska zapewniła związkowców, że przechodzenie w przyszłym roku na wcześniejszą emeryturę kobiet zatrudnionych w służbach skarbowych nie uszczupli środków na wynagrodzenia dla pozostałych pracowników. Podkreśliła, że wypłacanie odpraw emerytalnych nie będzie odbywać się kosztem wynagrodzeń. Pracownicy aparatu skarbowego mają prawo do otrzymania odpraw w wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia.
Według Zyty Gilowskiej podwyżka wynagrodzeń, której domagają się pracownicy skarbówki, zaprzeczałaby idei taniego państwa.
Szef Służby Celnej Marian Banaś zapowiedział przyspieszenie prac nad reformą służb celnych i skarbowych. Związkowcy skarbówki oświadczyli wcześniej, że jeśli nie otrzymają podwyżek przynajmniej o wskaźnik inflacji przyjadą protestować pod ministerstwo. W aparacie skarbowym pracuje 65 tysięcy osób. Wicepremier Gilowska powiedziała, że nie wyobraża sobie aby pracownicy skarbówki, będący funkcjonariuszami państwa mogli strajkować.
Za zamkniętymi drzwiami trwają obecnie rozmowy związkowców z "Solidarności" z Marianem Banasiem.