Poniedziałek, 6 grudnia
AFGANISTAN: Za wcześnie na wycofywanie wojsk
W przeddzień zaprzysiężenia pierwszego po obaleniu reżimu Talibów demokratycznie wybranego prezydenta Afganistanu, Hamida Karzaja, sekretarz generalny ONZ Kofi Annan wyraził zaniepokojenie znacznym zmniejszaniem się w ostatnich tygodniach liczebności wojsk międzynarodowych w Afganistanie.
Annan przestrzegł przed przyjmowaniem założenia, że skoro wybory odbyły się bez większych zakłóceń, to kraj jest już na tyle bezpieczny, że nie potrzeba tam zagranicznych żołnierzy. Przypomniał, że Afganistan wciąż zagrożony jest atakami terrorystów, wewnętrznymi walkami między lokalnymi watażkami oraz brutalną przestępczością. Stwierdził też, że jeśli proces tworzenia silnych instytucji państwowych zostanie zatrzymany lub spowolniony, główną siłą napędową gospodarki może stać się narkobiznes.
WYBRZEŻE KOŚCI SŁONIOWEJ: Rezygnacja szefa misji
Albert Tevoedjre, szef Misji ONZ na WKŚ (UNOCI), ogłosił swoją rezygnację. 75-letni dyplomata stwierdził, że ma poczucie dobrze wykonanego zadania, ale doszedł do wniosku, że już czas iść dalej.
Tevoedjre pochodzi z Beninu. W Europie znany jest przede wszystkim ze swojego dorobku naukowego - jako doktor nauk społecznych i ekonomii opublikował szereg prac opisujących społeczne aspekty przemian gospodarczych w Afryce. W latach 90. poświęcił się karierze politycznej, przez trzy lata kierował nawet głównym resortem gospodarczym w swoim kraju. W ONZ pracuje od 1999, w lutym 2003 sekretarz generalny mianował go swoim specjalnym wysłannikiem na WKŚ. Po utworzeniu UNOCI w kwietniu 2004, był naturalnym kandydatem na jej szefa.
D.R. KONGO: Śledczy pod ostrzałem
Dwóch rebeliantów zginęło, a dwóch wojskowych i jeden cywilny pracownik Misji ONZ w DRK (MONUC) zostało rannych po tym, jak ekipa prowadząca śledztwo w sprawie naruszeń praw człowieka przez kongijskich rebeliantów znalazła się pod ostrzałem. Żołnierze MONUC odpowiedzieli ogniem, a następnie wkroczyli do obozu napastników. Jednak nikogo już tam nie było.
Śledztwo ma zweryfikować zarzuty stawiane kierowanej przez Jerome'a Kakvavu organizacji Siły Zbrojne Ludu Kongijskiego (FAPC). Grupę tę oskarża się o przeprowadzanie egzekucji ludności cywilnej, a także wcielonych do jej sił dzieci, które próbowały ucieczki.
Wtorek, 7 grudnia
RADA BEZPIECZEŃSTWA: Posiedzenie na temat Afryki
Darfur
Podsekretarz generalny ds. politycznych, Kieran Prendergast (Wielka Brytania), przedstawił Radzie comiesięczny raport o sytuacji w sudańskim regionie Darfur. Stwierdził, że pomimo podpisania w listopadzie porozumienia między rządem a rebeliantami, trudno mówić o poprawie sytuacji. Ok. 1,7 miliona osób wciąż nie może wrócić do swoich domów. Armia Wyzwolenia Sudaniu (SLA), główne ugrupowanie rebelianckie, notorycznie łamie obowiązujące porozumienia o zawieszenie broni. Prowokuje to siły rządowe do przeprowadzania odwetowych nalotów, co zresztą także stanowi naruszenie przyjętych zobowiązań. W powijakach jest program rozbrajania paramilitarnej organizacji Dżandżałidów, prześladującej ludność cywilną. Miał on być przeprowadzony przez rząd Sudanu pod nadzorem Unii Afrykańskiej (UA). Unia powołała już specjalną komisję, ale władze w Chartumie wciąż nie przekazały, gdzie i kiedy mają się udać kontrolerzy. Ponadto Sudan ignoruje rezolucję 1556, w której Rada nakazała władzom tego kraju postawienie przed sądem liderów Dżandżałidów. Misja UA w Sudanie (UNAMIS) liczy zaledwie 800 osób, więc jej skuteczność zależy od dobrej woli stron.
Rwanda
Rada powtórzyła także wezwanie sekretarza generalnego (pisaliśmy o nim w poprzednim wydaniu Kroniki) do władz Rwandy, aby nie angażowały się zbrojnie w konflikt w sąsiedniej Demokratycznej Republice Kongo, ponieważ, niezależnie od intencji tych działań, mogą one tylko pogorszyć sytuację.
WZGÓRZA GOLAN: 30 lat to za mało
Sekretarz generalny przesłał do Rady Bezpieczeństwa wniosek o przedłużenie o kolejne pół roku mandatu UNDOF, misji stacjonującej na Wzgórzach Golan, stanowiących przedmiot sporu między Izraelem a Syrią. Obydwa te kraje wyraziły już swoją zgodą na przedłużenie obecności Błękitnych Hełmów.
UNDOF to jedna z najdłuższych misji ONZ. W kwietniu tego roku minęło 30 lat od jej rozpoczęcia. Obecnie liczy nieco ponad tysiąc żołnierzy pod dowództwem nepalskim. Aktywny udział bierze w niej także Polska.
UGANDA: W drodze do narodowego pojednania
W stolicy Ugandy, Kampali, odbyło się spotkanie prezydenta tego kraju, Yoseweriego Museveni'ego, z Janem Egelandem (Norwegia), koordynatorem programów pomocy humanitarnej ONZ, poświęconej przezwyciężaniu skutków trwającej 18 lat wojny domowej między siłami rządowymi a ugrupowaniem Armia Oporu Pana (LRA).
ONZ pomoże władzom Ugandy w umożliwieniu powrotu do swych domów ponad 1,6 miliona osób, które konflikt zmusił do ucieczki. Bojownikom LRA, którzy wyrażą chęć powrotu do normalnego życia w społeczeństwie, zostanie udzielona niezbędna pomoc. Jednak póki co najbardziej palącym problemem są dokonywane przez tę organizację porwania dzieci, które następnie stają się żołnierzami lub seksualnymi niewolnikami dowództwa. Szacuje się, że w ciągu ostatnich 30 miesięcy ofiarą LRA padło ok. 12 tysięcy nieletnich.
Środa, 8 grudnia
ZGROMADZENIE OGÓLNE: Wotum zaufania dla Annana
Kofi Annan zaprezentował Zgromadzeniu opublikowany tydzień wcześniej (patrz poprzednie wydanie Kroniki) raport panelu ekspertów, zawierający propozycje niezbędnych reform systemu NZ. Po zakończeniu wystąpienia, sekretarz generalny został uhonorowany przez obecnych na sali przedstawicieli 191 państw członkowskich długą owacją na stojąco. Przewodniczący ZO, Jean Ping (Gabon), powiedział, że aplauz ten należy odczytywać jako wotum zaufania i poparcia dla Annana od całej społeczności międzynarodowej.
Wypowiedź ta odnosiła się do sygnałów dochodzących w tym tygodniu z amerykańskiego Kongresu. Część jego członków wezwała Annana do dymisji z powodu nieprawidłowości, do jakich miało dojść podczas realizacji programu "Ropa za żywność". Inicjatywa ta przewidywała umożliwienie rządzonemu przez Saddama Husajna Irakowi eksportu pewnej ilości ropy naftowej, mimo obowiązujących od 1990 sankcji, pod warunkiem, że cały dochód zostanie przeznaczony na sfinansowanie pomocy dla cierpiącej na sankcjach ludności cywilnej. Według kongresmenów, kontrola wydawania tych pieniędzy była tak nieskuteczna, że reżim mógł wydatkować znaczną część z nich w zupełnie inny, mniej humanitarny, sposób. W czwartek ambasador USA przy ONZ, John C. Danforth, zapewnił jednak o pełnym poparciu swojego rządu dla Annana.
ETIOPIA - ERYTREA: ONZ popiera etiopski plan
W Kronice nr 5/2004 pisaliśmy o planie rozwiązania etiopsko - erytrejskiego konfliktu granicznego, przedstawionym 25 listopada w etiopskim parlamencie przez premiera tego kraju, Melesa Zenawiego. Po ponad dwóch tygodniach analizowania dokumentu, ONZ oficjalnie wyraziło swoje poparcie dla niego.
Kofi Annan stwierdził, że Organizacja popiera wszelkie działania mające na celu doprowadzenie do realizacji porozumień zawartych w roku 2000 w Algierze oraz późniejszych decyzji Komisji Granicznej. Ostatecznych skutkiem procesu pokojowego powinno być wzniowienie dialogu między Etiopią a Erytrea, a w końcu normalizacja stosunków tych dwóch państw.
BLISKI WSCHÓD: Izraelczycy i Palestyńczycy znów przy wspólnym stole
W Oslo odbyła się konferencja państw i organizacji finansujących pomoc humanitarną dla Palestyńczyków. Było to pierwsze od blisko roku oficjalne spotkanie, na którym przy wspólnym stole usiedli przedstawiciele Izraela i Autonomii Palestyńskiej. ONZ reprezentował ustępujący koordynator ds. bliskowschodniego procesu pokojowego, Terje Roed - Larsen (Norwegia).
Uczestnicy konferencji wezwali Izrael do złagodzenia restrykcji w przemieszczaniu się po terytoriach palestyńskich, co ułatwiłoby pracę organizacji humanitarnych, jak i życie zwykłych Palestyńczyków. Z kolei władze Autonomii odebrały gratulacje za płynne przeprowadzenie przekazania władzy po śmierci Jasera Afarata, ale jednocześnie zwrócono im uwagę na pilną potrzebę reformy służb bezpieczeństwa i sądownictwa.
Czwartek, 9 listopada
RADA BEZPIECZEŃSTWA: Debata o broni masowego rażenia
Rada rozpatrzyła podczas jawnego posiedzenia sprawozdanie ambasadora Rumunii przy ONZ, Mihnei Ioana Motoca. Stoi on na czele działającego przy Radzie komitetu, powołanego do życia kwietniową rezolucją 1540, mającego nadzorować działania państw na rzecz uniemożliwienia dostania się broni masowego rażenia (BMR) w ręce terrorystów lub innych przestępców.
Zgodnie z rezolucją, każde państwo powinno złożyć komitetowi raport, prezentujący jego działania w tej sprawie. Dotychczas uczyniło to tylko 86 krajów. W debacie nad sprawozdaniem członkowie Rady wyrazili dość zgodne przekonanie, że jest kwestią priorytetową, by posiadanie BMR było bewzględnie zarezerwowane tylko i wyłącznie dla państw, a nie jakichkolwiek innych organizacji czy ugrupowań.
IRAK: 5 tysięcy kandydatów, 240 partii
Ponad 5 tysięcy osób, reprezentujących ok. 240 ugrupowań, zgłosiło dotychczas swoje kandydatury w mających się odbyć w styczniu wyborach parlamentarnych w Iraku. Póki co nie było przypadku odmowy rejestracji jakiegokolwiek kandydata.
ONZ, zrażone krwawym zamachem na siedzibę jej misji w Bagdadzie w sierpniu 2003, utrzymuje obecnie bardzo skromny, zaledwie kilkudziesięcioosobowy, personel międzynarodowy w Iraku. Ok. 20 jej zagranicznych pracowników zajmuje się pomocą w przygotowaniach do wyborów. Organizacja zorganizowała jednak szkolenia dla ponad 6 tysięcy Irakijczyków mających pracować przy organizacji głosowania. Ze względów bezpieczeństwa, dokładne miejsce tych szkoleń nie zostało ujawnione - wiadomo jedynie, że znajduje się poza terytorium Iraku.
PALESTYNA: ONZ pomoże wybrać następcę Arafata
ONZ uruchamia na terenie Autonomii Palestyńskiej dwa biura, mające wspierać tamtejsze władze w procesie wyborczym, mającym na celu wyłonienie następcy zmarłego w listopadzie Jasera Arafata.
Na czele misji ekspertów Organizacji stanął Pascal Soto, specjalista od organizacji wyborów z Departamentu Spraw Politycznych Sekretariatu ONZ. Zadaniem kierowanej przez niego misji jest współorganizacja głosowania oraz rejestracja i koordynacja działań organizacji chcących przysłać na wybory swoich obserwatorów. ONZ nie zamierza natomiast wydawać własnego oświadczenia co do poziomu uczciwości procesu wyborczego.
Piątek, 10 grudnia
ŚWIATOWY DZIEŃ PRAW CZŁOWIEKA: Przede wszystkim edukacja
Jak co roku 10 grudnia, w rocznicę przyjęcia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka (1948), cały świat ONZ świętował Światowy Dzień Praw Człowieka. Motywem przewodnim tegorocznych obchodów była rola edukacji w zapobieganiu naruszeniom tych praw.
Zgromadzenie Ogólne odbyło specjalną debatę, podsumowującą kończącą się w tym roku Dekadę Praw Człowieka. Zgromadzenie dyskutowało także o projekcie Światowego Programu Edukacji Praw Człowieka. Tymczasem w dostępnej dla turystów części nowojorskiej siedziby ONZ udostępniono wystawę poświęconą wychodzeniu z niewolnictwa. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i zarządzająca międzynarodowym futbolem organizacja FIFA przeprowadzają w tych dniach wspólną akcję uczulającą młodzież na problem HIV/AIDS. Akcja ma miejsce miejsce w pięciu najbardziej zagrożonych epidemią krajach afrykańskich.
W Genewie okolicznościowe przemówienie wygłosiła Louise Arbour (Kanada), Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka. W Paryżu dyrektor generalny UNESCO, Koichiro Matsuura, wręczył tegoroczą Nagrodę UNESCO za Edukację Praw Człowieka. Laureatem został prof. Vivit Muntarbhorn, profesor prawa na uniwersytecie w Bangkoku i jednocześnie specjalny sprawozdawca ONZ ds. praw człowieka w Korei Północnej.
Radosny nastrój psuły nieco pojawiające się gdzieniegdzie wzmianki o sudańskim regionie Darfur, gdzie ma miejsce największy obecnie kryzys humanitarny świata.
Czytaj więcej: specjalny artykuł Ewy Dryjańskiej z okazji Światowego Dnia Praw Człowieka
UKRAINA: Annan zadowolony z reform konstytucyjnych
Sekretarz generalny ONZ Kofi Annan z radością powitał reformy konstytucyjne, uchwalone przez ukraiński parlament. Annan wyraził także zadowolenie z wyłonienia nowego składu Centralnej Komisji Wyborczej i decyzji o powtórzeniu II tury wyborów prezydenckich.
Zdaniem sekretarza generalnego, wygląda na to, że sytuacja zmierza w stronę pokojowego zakończenia kryzysu, w duchu poszanowania zasad demokracji i praw człowieka.
MOM: Będą wyższe odszkodowania za zanieczyszczenie wód
W marcu przyszłego roku zostanie utworzony specjalny fundusz, z którego wypłacane będą odszkodowania dla państw, których wody przybrzeżne zostały zanieczyszczone w wyniku wycieku ze statków ropy naftowej lub substancji ropopochodnych - poinformowała Międzynarodowa Organizacja Morska (MOM), będą organizacją wypecjalizowaną w ramach systemu NZ.
Właśnie w marcu wejdzie w życie tworzący fundusz protokół, który kilka dni temu przekroczył wymagany dla jego ważności próg ośmiu ratyfikacji. Zgodnie z nowymi zasadami, maksymalna wielkość odszkodowania będzie mogła sięgać zupełnie astronomicznej sumy ok. 1.1 biliona dolarów. Dla porówniania, suma ta jest ponad dwadzieścia razy większa niż roczny budżet Polski.