Rozmowa z prezesem PiS Panem Jarosławem Kaczyńskim

20-09-2004

Autor: Jarosław Kaczyński

jkaczynskiProszę zwrócić uwagę, że w Polsce straszliwie kompromituje się demokracja. Część polityków kradnie, ale mówi się o wszystkich. Część posłow pracuje fatalnie, część średnio, są i dobrzy posłowie, ale mówi się tylko o złych. Wszystko jest skompromitowane i nic nie warte. Takiemu podejściu i myśleniu trzeba się przeciwstawić. Nie za pomocą słów a czynów.


1. Panie prezesie PiS zapowiedział ostatnio swoją ofensywę programową pod hasłem budowy IV Rzeczpospolitej na czym ma się ona opierać na jakich fundamentach?

  • Czym innym są propozycje, które tutaj przedstawiamy a czym innym idea budowy IV Rzeczpospolitej. My przedstawiamy w tej chwili szereg propozycji bardzo konkretnych. Chodzi o następujące akcje: własny dach nad głową, który ma rozwiązać problem członków spółdzielni mieszkaniowych, którzy są bardzo często wykorzystywani przez zarządy, przy czym konstrukcja prawa spółdzielczego jest dzisiaj taka, że tym zarządom nie można nic zrobić, jest co prawda pewna kontrola spółdzielni lecz w praktyce jest to fikcja, to chcemy zmienić a także nadać szereg uprawnień spółdzielcom, którzy będą mogli przejmować administrowanie spółdzielniami poprzez tworzenie wspólnot mieszkaniowych. Podam Panu przykład, że taka wspólnota mieszkaniowa w Krakowie potrafiła w sposób znaczący obniżyć czynsz. Po trzecie jest sprawa służby zdrowia. Obecnie jest to obszar wielkich kradzieży, wielkiego rabunku, z tych małych środków znaczna cześć przypada tym, którzy dokonują nadużyć.

2. Zadam krótkie pytanie, które sobie zadają tysiące Polaków, dlaczego w tym momencie nie ma pieniędzy w służbie zdrowia?

  • Między innymi z przyczyn, które wymieniłem, jednak powiedzmy sobie szczerze tych pieniędzy jest ogólnie za mało. Od tych praktyk trzeba odejść i wrócić do finansowania budżetowego. Oczywiście nie oznacza to powrotu do tego co było. Dzisiaj 95% zakładów opieki medycznej to są zakłady prywatne i to będzie utrzymane. Tylko one będą inaczej finansowane i dużo mocniej trzymane w ręku. Tych pieniędzy tak łatwo się nie ukradnie.

3. Co PiS proponuje w tej sprawie?

  • Proponuje zintegrowaną ustawę o służbie zdrowia, która będzie gotowa na przełomie roku, przy czym jej główne idee zostały już zaprezentowane. Kolejna sprawa niesłychanie ważna to sprawa oświaty. Źle się dzisiaj dzieje w bardzo wielu szkołach, jest nierówność kształcenia, szkoła nie wypełnia swojej podstawowej funkcji integratora społeczeństwa, narodu, uczy jednych jednego, drugich drugiego, uczy na bardzo różnych poziomach. My mamy pewien pomysł, skonkretyzowany w naszym programie oświatowym

4. Kto jest ojcem chrzestnym programu?

  • Kazimierz Marcinkiewicz. Ten projekt jest już gotowy i przełoży się na ustawę o oświacie narodowej.

5. Nie obawia się Pan, że próba zniesienia przywilejów zapisanych w Karcie Nauczyciela spowoduje zgrzyt w środowisku?

  • Pewnie tak tylko jeżeli ktoś chce coś w Polsce zmienić na lepsze to dlaczego mają być zgrzyty. Polska jest dzisiaj takim układem różnych silniejszych i słabszych korporacji i grup, które nawzajem sobie różne rzeczy wyrywają i bardzo się chronią. To jest system skrajnie niedobry i trzeba go zlikwidować w różnych dziedzinach, i nie chodzi tutaj wyłącznie o nauczycieli.

6. Zadam jeszcze jedno pytanie w tej sprawie, do tej pory w polskiej edukacji panuje taka oto filozofia, że ważny jest uczeń a nie nauczyciel, co tylko pogłębia kryzys w szkolnictwie, czy ta propozycja ustawy zmienia coś w tym zakresie?

  • On przywraca normalną relację miedzy uczniem a nauczycielem, relacje między dorosłym, który ma uczyć i wychowywać a dzieckiem, które ma się nauczyć i wychować Musi to być także zabieg, który rozbije różne zastarzałe układy bo w ich ramach będzie ciągle tak jak jest.

7. PiS jest zdecydowane ciągnąć tą sprawę?

  • Będziemy tą sprawę dalej prowadzić. Jest to element tego programu o którym wspominałem wcześniej. Kolejna sprawą o której chcemy mówić jest sprawa pracy, niesłychanie dzisiaj bolesna. Dzisiaj nie ma już enklaw gdzie bezrobocie nie istnieje. Jest to najtrudniejsza kwestia do rozwiązania. PiS ma pewien pomysł w tej materii. My nie chcemy walczyć z bezrobociem, bo wszyscy walczyli i nic z tego nie wyszło. Sprawa walki z bezrobociem to jest sprawa programu ekonomicznego, który pozwoli Polsce rozwijać się szybko. Lecz również jest to sprawa wielu zabiegów, które uczynią tworzenie miejsc pracy łatwiejszym i bardziej społecznie pożądanym. Obecnie nic nie skłania ludzi do tworzenia nowych miejsc pracy. Chcemy to zdecydowanie zmienić. Chcemy zaktywizować ludzi aby tworzyli nowe miejsca pracy oraz spowodować potanienie tego procesu. Razem wziąwszy jest to program zwracający się w stronę przeciętnej polskiej rodziny. Rzecz ma charakter z jednej strony społeczny ale i także polityczny, nie ukrywamy tego. Proszę zwrócić uwagę, że w Polsce straszliwie kompromituje się demokracja, cześć polityków kradnie ale mówi się o wszystkich politykach, cześć posłów pracuje fatalnie, cześć średnio są dobrzy posłowie ale mówi się tylko o tych złych. Wszystko jest skompromitowane i nic nie warte. Temu trzeba się przeciwstawić, ale temu nie da się przeciwstawić przy pomocy słów, ale czynów. Przy pomocy nastawionej na interesy przeciętnej polskiej rodziny, przeciętnego Polaka polityki. My jako PiS podejmujemy taką próbę już teraz, to są rzeczy, które chcemy przeforsować przed końcem tego Sejmu. Przed końcem kadencji można osiągnąć dużo więcej niż w środku bowiem zbliżają się wybory i wiele partii politycznych nie chce się przeciwstawiać dobrym pomysłom, takim które będą społecznie akceptowane.

8. Sądzi Pan że w sejmie znajdzie się większość skłonna poprzeć wasze pomysły?

  • Przynajmniej niektóre z tych pomysłów jak sądzę mają szansę.

9. A kwestia dekomunizacji, kiedyś sztandarowe hasło PiS?

  • Wie Pan to jest zupełnie inna sprawa i temat na nową kadencje Sejmu. W Polsce dekomunizacja jest ciągle potrzeba. Mamy stare państwo, nie dokonaliśmy rozerwania związku między tym co przed 1989 i po, a to musi być rozerwane. I to nie dlatego, że my chcemy patrzeć w przeszłość. Jest to jedno z najbardziej niebezpiecznych wmówień jakie udało się uczynić przeciwnikom dekomunizacji. Jeżeli tych układów i powiązań się nie rozerwie to stare układy będą w Polsce decydować.

10. Wierzy Pan jeszcze w to, że stare partyjne układy da się rozerwać?

  • Do tej pory nie było żadnej poważnej próby, Jedyny rząd, który chciał to zrobić dożył pięciu miesięcy i miał 140 posłów poparcia, mówię o rządzie Jana Olszewskiego. Z natury rzeczy nie mógł zdziałać dużo. Wszystkie inne rządy tego nie chciały. Niestety także rząd AWS-u.

11. Może lepiej dążyć do rozwiązania tego sejmu i z nowym społecznym poparciem zacząć zmiany?

  • My dążymy do tego. Wniosek, który złożył LPR poprzemy no tylko arytmetyka jest bezlitosna, żeby rozwiązać Sejm trzeba mieć 2/3 głosów.

Dziękuję za rozmowę dla  e- Polityki wywiad przeprowadził Jurand Saternus               

 

                       
     
 


                                          


Copyright by © 2006 by e-polityka.pl - Pierwszy Polski Serwis Polityczny. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.