Aby zapisać się na listę naszego newslettera, prosimy podać swój adres email:

 

Wyszukiwarka e-Polityki :

 

Strona Główna  |  Praca  |  Reklama  |  Kontakt

 

   e-Polityka.pl / Artykuły - Świat / Europa Zachodnia / Gwardia Jose Manuela (cz.2)               

dodaj do ulubionych | ustaw jako startową |  zarejestruj się  

  ..:: Polityka

  ..:: Inne

  ..:: Sonda

Czy jesteś zadowolony z rządów PO-PSL?


Tak

Średnio

Nie


  + wyniki

 

P - A - R - T - N - E - R - Z - Y

 



 
..:: Podobne Tematy
Gwardia Jose Manuela (cz.2) 

03-10-2004

  Autor: Jarosław Błaszczak

W piątek zaprezentowaliśmy Państwu sylwetki połowy spośród członków nowej Komisji Europejskiej, która rozpocznie urzędowanie 1 listopada. Czas na drugą dwunastkę. Wśród nich nowi komisarze odpowiadający za tak ważne dziedziny jak rolnictwo, handel, stosunki zewnętrzne, podatki czy rozszerzenie. Powiemy także, jakie znaczenie dla Polski będzie miało przydzielenie Danucie Huebner sfery polityki regionalnej.

 

 

MARCOS KYPRIANOU - komisarz d/s zdrowia i ochrony konsumenta

Cypryjski komisarz ma na pozór drugorzędne portfolio, ale to właśnie on może okazać się prawdziwym krzyżowcem tej Komisji. To właśnie on będzie bowiem nadzorował krucjatę Unii przeciw paleniu papierosów, która rozpoczęła już ekipa Prodiego. Kyprianou sam nie pali, więc pewnie nie będzie miał skrupułów.

Komisarz na 44 lata i ukończył prawo w Atenach. Potem dokształcał się m.in. w Cambridge. Długo pracował w swoim zawodzie, prowadząc razem ze wspólnikiem kancelarię. Równocześnie zasiadał we władzach samorządowych stolicy Cypru, Nikozji. W 1991 pierwszym po raz pierwszy dostał się do parlamentu, startując z listy Partii Demokratycznej. Zasiadał w nim przez 12 lat. W 2003 zrzekł się mandatu, aby objąć tekę ministra finansów (na Cyprze członkowie rządu nie mogą być posłami).  W maju tego roku został "komisarzem-bliźniakiem" (wyjaśnienie tego pojęcia znajdą Państwo w pierwszej części tego artykułu) Michaele Schreyer, odpowiedzialnej za sprawy budżetowe.

OLLI REHN - komisarz d/s rozszerzenia

Nowy komisarz d/s rozszerzenia jest Finem, a więc przedstawicielem kraju, który do Unii dołączył zaledwie dziesięć lat temu. To on nadzorować będzie toczące się obecnie negocjacje przedakcesyjne z Rumunią i Bułgarią, a być może rozpocznie także rokowania z Chorwacją. Ale prawdziwym wyzwaniem i zarazem największym bólem głowy komisarza będzie problem ewentualnego członkostwa Turcji w UE.

Rehn dołączył do komisji Prodiego jako ostatni z jej członków, bo dopiero w lipcu tego roku. Zastąpił swego rodaka Erkkiego Liikanenena, który zdecydował się odejść przed terminem. Odpowiada za przedsiębiorczość i społeczeństwo informacyjne. Fiński komisarz jest doktorem filozofii. On także działalność polityczną rozpoczął od pracy w samorządzie stolicy swojego kraju. Potem przez jedną kadencję zasiadał w fińskim parlamencie, a następnie przez dwa lata w Parlamencie Europejskim. W latach 1998-2002 był urzędnikiem Komisji Europejskiej w randze szefa gabinetu. Po powrocie do kraju został głównym doradcą ekonomicznym premiera Finlandii. Stanowisko to opuścił dopiero po powołaniu na komisarza. Jest związany z liberalną Partią Centrum.  W wolnych chwilach Rehn pasjonuje się piłką nożną. Swego czasu był szefem fińskiej ligi, a także kapitanem drużyny parlamentarzystów.

W komisji Baroso będzie najmłodszym członkiem - ma zaledwie 42 lata.

LOUIS MICHEL - komisarz d/s rozwoju i pomocy humanitarnej

Louis Michel reprezentuje w Komisji "gospodarzy", czyli Belgów. Jest profesorem germanistyki. W polityce przeszedł wszystkie szczeble. Najpierw był samorządowcem na szczeblu gminnym, potem krótko stał na czele Rady Regionalnej Walonii, a następnie spędził ćwierć wieku w belgijskim parlamencie. Od 1999 był wicepremierem Belgii, kierującym jednocześnie resortami spraw zagranicznych i reformy instytucjonalnej. Był także liderem liberalnej partii PRL. Reprezentował belgijski rząd w Konwencie Europejskim.

O Michelu zrobiło się dość głośno na początku tego roku, gdy będąc jeszcze szefem beligijskiej dyplomacji przekonał kolegów z rządu do wysłania wojsk do trawionej wojną domową Demokratycznej Republiki Kongo, niegdyś belgijskiej kolonii.

LASZLO KOVACS - komisarz d/s energetyki

Węgierski komisarz już w młodości miał wszechstronne zainteresowania. Choć maturę zdawał w technikum chemicznym, jako kierunek studiów wybrał ekonomię. Ostatecznie karierę zawodową rozpoczął jako chemik w przemyśle farmaceutycznym. Potem był etatowym działaczem młodzieżowym,a następnie partyjnym aparatczykiem -  przez 11 lat pracował w Departamencie Stosunków Międzynarodowych węgierskiej partii komunistycznej. W 1986 został wiceministrem spraw zagranicznych. Z resortu odszedł w 1990, ale tylko na cztery lata. Od 1994 był już szefem węgierskiej dyplomacji. Lata 1998-2002 spędził w opozycji, ale później znowu stanął na czele MSZ-u. Opuścił rząd dopiero przed miesiącem, gdy do dymisji podał się cały gabinet Petera Medgyessego.

Laszlo Kovacs nieprzerwanie od 14 lat zasiada w węgierskim parlamencie (teraz oczywiście będzie musiał zrzec się mandatu). Od sześciu lat jest liderem postkomunistycznej Węgierskiej Partii Socjalistycznej.

NEELIE KROES - komisarz d/s konkurencji

Wystawiona przez holenderski rząd kandydatka budzi duże kontrowersje. Wprawdzie niegdyś była związana ze światem nauki i polityki, ale ostatnie lata spędziła w biznesie. A o tyle niezręczne, że komisarz d/s konkurencji jest w KE kimś takim, jak szefowie urzędów antymonopolowych w poszczególnych krajach. Wprawdzie pani komisarz zapewnia, że właśnie zrywa wszelkie więzi z korporacjami, ale nie wszyscy dają temu wiarę i boją się, że w przeciwieństwie do swego bezkompromisowego poprzednika, Mario Montiego, pani Kroes będzie zbyt uległa wobec wielkich koncernów.

Pani komisarz pochodzi z Rotterdamu i właśnie w tamtejszym samorządzie rozpoczynała karierę polityczną. Potem przez osiem lat była członkiem holenderskiego parlamentu. W latach 1977-89 była związana z Ministerstwem Transportu, Robót Publicznych i Telekomunikacji, najpierw jako wiceminister, a potem szefowa resortu. Przez dwa kolejne lata pracowała w KE jako doradca komisarza d/s transportu. W latach 1991-2000 była rektorem Uniwersytetu Nyenrode (jest doktorem ekonomii), a potem przeszła do biznesu. Zasiadała we władzach holenderskich oddziałów wielu znanych koncernów, m.in Volvo, P&O czy Lucent Technologies.

MARIANN FISCHER BOEL - komisarz d/s rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich

Duńska pani komisarz jest wnuczką Mariusa Boela, znanego koneserom nabiału jako wynalazca tzw. niebieskiego sera. Ona również oskarżana jest o nieuchronny konflikt interesów. Będzie bowiem nadzorować unijne dopłaty dla rolników. Tymczasem jako właścicielka trzech gospodarstw rolnych w Danii, sama jest uprawniona do ich otrzymywania.

Pani komisarz ukończyła lingwistykę i ekonomię. Przez długie lata pracowała w sektorze finansowym i ubezpieczeniowym, działając równocześnie w samorządzie miejscowości Munkebo, gdzie doszła aż do fotela burmistrza. W 1990 przeniosła się do Folketingu, czyli duńskiego parlamentu. Była tam jednym z liderów Partii Liberalnej. Od 2001 aż do sierpnia tego roku stała na czele resortu wyżywienia, rolnictwa i rybołóstwa. 

BENITA FERRERO - WALDNER - komisarz d/s stosunków zewnętrznych i Europejskiej Polityki Sąsiedztwa

Powołanie pani Ferrero - Waldner do Komisji Europejskiej jest jaskrawym dowodem na to, jak zmiennie są koleje polityki. Jeszcze pięć lat temu jako szefowa dyplomacji musiała bronić Austrii przed sankcjami, jakie pozostali członkowie nałożyli na nią po wejściu do koalicji rządzącej skrajnie prawicowej partii FPOe.  Dziś to ona będzie nadzorować relacje UE z państwami spoza "25".  Jej kompetencje będą jednak mocno ograniczone przez będącego wysokim przedstawicielem d/s polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Javiera Solanę.

Pani komisarz jest z wykształcenia prawnikiem. Początkowo pracowała w biznesie, ale w 1984 została zawodowym dyplomatą. Pełniła szereg funkcji w centrali w Wiedniu, a także wyjeżdżała na placówki do Hiszpanii, Francji i Senegalu. Przez niespełna dwa lata była także szefem protokołu dyplomatycznego w biurze sekretarza generalnego ONZ w Nowym Jorku. W 1995 została sekretarzem stanu w MSZ, a pięć lat później stanęła na czele resortu. Kandydowała w ostatnich wyborach prezydenckich w Austrii, ale zajęła drugie miejsce. Jest związana z rządzącą w Wiedniu konserwatywną OeVP.

CHARLIE McCREEVY - komisarz d/s rynku wewnętrznego i usług

McCreevy jest Irlandczykiem, który wolne chwile poświęca wyścigom konnym. Do Komisji przychodzi wprost z rządu Zielonej Wyspy, gdzie przez ostatnie siedem lat był ministrem finansów. Wcześniej szefował resortowi polityki społecznej, a także turysyki i handlu.

Ukończył księgowość na uniwersytecie w Dublinie. Działał w samorządzie rodzinnego hrabstwa Kildare, a od 1977 zasiadał w irlandzkim parlamencie.

VLADIMIR SPIDLA - komisarz d/s socjalnych, zatrudnienia i wyrównywania szans.

Czech Vladimir Spidla jest klasycznym przykładem politycznego emeryta wysłanego do KE za minione zasługi. Choć ma dopiero 53 lata, najlepsze czasy bez wątpienia już za nim. A jeszcze rok temu był jedną z wiodących postaci środkowoeuropejskiej lewicy...

Z wykształcenia historyk, przez większość swego zawodowego życia związany był z władzami miasta Jidrichuv Hralec, gdzie najpierw był urzędnikiem, a potem samorządowcem. W 1996 uzyskał mandat poselski, co rozpoczęło jego błyskawiczną karierę. Już rok później został wiceprzewodniczącym Czeskiej Partii Socjlaldemokratycznej, a po kolejnym roku wicepremierem i ministrem pracy i polityki społecznej. W 2001 został liderem swej partii, a w 2002 premierem Czech. Funkcję sprawował przez dwa lata, po czym musiał ustąpić, gdy jego partia uzyskała w wyborach do Parlamentu Europejskiego wyniki znacznie poniżej oczekiwań. Na otarcie łez, otrzymał posadę w Brukseli. 

INGRIDA UDRE - komisarz d/s podatków i unii celnej

Reprezentująca Łotwę pani komisarz ukończyła ekonomię i posiada uprawnienia biegłego rewidenta. Pracowała w tym zawodzie aż do 1998, kiedy po raz pierwszy została wybrana do łotewskiego Sejmu. W 1999 była krótko ministerem gospodarki. Od 2002 aż do powołania w skład Komisji była przewodniczącą parlamentu.

Jej kandydatura wzbudziła na Łotwie kontrowersje i to z dwóch powodów. Po pierwsze, uważana jest, i sama to potwierdza, za eurosceptyka. Ponadto prasa zarzuciła jej marnowanie publicznych pieniędzy, gdy wyszło na jaw, że zabierała w podróże służbowe swego osobistego fryzjera.

PETER MANDELSON - komisarz d/s handlu

Funkcja komisarza d/s handlu jest o tyle ważna, że piastująca ją osoba automatycznie staje się głównym negocjatorem UE podczas rokowań WTO (dotyczących liberalizacji globalnego handlu) i innych rozmów o podobnym charakterze.

Mandelson jest uważany w swojej rodzinnej Wielkiej Brytanii za niezwykle zdolne, choć niesforne, dziecko lewicy. Jego dziadek Herbert Morrison był członkiem rządu z ramienia Partii Pracy. Młody Peter początkowo flirtował z komunistami, ale szybko dorósł i ostatecznie także zwiazał się labourzystami. Zaczynał w związkach zawodowych, potem był przez kilka lat dziennikarzem telewizyjnym, aż wreszcie został szefem wydziału komunikacji społecznej Partii Pracy, a w 1992 członkiem Izby Gmin. W 1994 podczas wewnątrzpartyjnej walki o przywództwo w ostatniej chwili opuścił obóz Gordona Browna (dziś szefa resortu finansów) i poparł Tony'ego Blaira, co utorowało mu drogę do dalszych zaszczytów. Po wygranych przez Partię Pracy wyborach w 1997 został ministrem bez teki odpowiedzialnym za budowę Millenium Dome (gigantyczna hala widowiskowa w Londynie, zbudowana z okazji początku trzeciego tysiąclecia), a następnie ministrem handlu. Musiał ustąpić po pół roku, gdy wyszło na jaw, że pożyczył od kolegi z rządu prawie 400 tysięcy funtów na zakup luksusowego domu. W 1999 premier dał mu kolejną szansę i mianował ministrem d/s Irlandii Północnej, ale i z tego stanowiska odszedł po dwóch latach w atmosferze skandalu.

Londyńscy bukmacherzy już oferują zakłady 3:1, że Mandelson nie dotrwa do końca kadencji komisji i będzie musiał ustąpić przed czasem.

DANUTA HUEBNER - komisarz d/s polityki regionalnej

Postanowiliśmy zrezygnować z opisywania biografii naszej reprezentantki, ponieważ jest ona powszechnie znana i dostępna w dziesiątkach źródeł w języku polskim.

Warto jedynie zaznaczyć, że sam przydział portfolio pani komisarz należy uznać za duży sukces. Wprawdzie przegrała z Estończykiem Siimem Kallasem walkę o tytuł wiceprzewodniczącego Komisji, ale należy pamiętać, że godność ta nie daje żadnych praktycznych korzyści. Natomiast polityka regionalna jest z polskiego punktu widzenia kluczową sferą działalności KE.To właśnie Danuta Huebner nadzorować będzie rozdział funduszy strukturalnych, których Polska będzie największym beneficjentem. Choć oczywiście ma obowiązek kierować się przy tym interesem całej Unii, to wiadomo, że raczej nie będzie podejmować decyzji na niekorzyść własnego kraju. W końcu to od rządu RP zależy, czy w 2009 będzie mogła w Brukseli na kolejne lata... Tak więc Polska w osobie pani Huebner stała się trochę sędzią we własnej sprawie i należy się z tego bardzo cieszyć.

-------------

Aby przeczytać część pierwszą artykułu, prosimy kliknąć tutaj.

 

  drukuj   prześlij na email

  powrót   w górę

Tego artykułu jeszcze nie skomentowano

Copyright by (C) 2007 by e-Polityka.pl - Biznes - Firma - Polityka. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Kontakt  |  Reklama  |  Mapa Serwisu  |  Polityka Prywatności  |  O nas


e-Polityka.pl