Wyniki sondaży przedwyborczych na lidera typowały Wiktora Juszczenkę. O zwycięstwie Wiktora Janukowycza informowały prorosyjskie ośrodki badawcze. W konsekwencji wynik wyborów zaskoczył sztaby wyborcze obydwu kandydatów. Juszczenko liczył na 60 proc. poparcie, Janukowycz zaś spodziewał się, iż zagłosuje na niego około 35 proc. Tymczasem układ oddanych głosów kształtuje się prawie na jednym poziomie. Można przypuszczać, że albo w którymś momencie doszło do sfałszowania, albo rzeczywiście Janukowycz zdobył sobie przychylność elektoratu. Chodzi bowiem o podniesienie wysokości emerytur, pensji i świadczeń dla studentów przez rząd Janukowycza tuż przed wyborami.
Gdy opadły emocje po pierwszej turze wyborów warto zastanowić nad tym, kto zostanie wybrany w drugiej turze. Wiktor Juszczenko - najbardziej popularny polityk na przestrzeni kilku ostatnich lat. Jest nastawiony na budowanie państwa demokratycznego, stąd też na integrację europejską. Rozgłos zyska jeszcze w trakcie sprawowania urzędu premiera dzięki przywróceniu regularnego wypłacania rent, emerytur i pensji. Następnie jako polityk centroprawicowy posługując się demokratyczną retoryką i krytykując władzę został uznany za polityka narodowego. Do obecnych wyborów prezydenckich przygotowywał się kilka lat. Ponieważ popierają go ruchy nacjonalistyczny, stąd największe poparcie ma na Ukrainie zachodniej. Wybierając go Ukraina wybiera kierunek na Brukselę. Jako prozachodni polityk może doprowadzić przynajmniej do częściowej akcesji Kijowa do struktur europejskich. Z drugiej strony przez taki układ polityki zagranicznej może doprowadzić do napięć z Moskwą, co w konsekwencji oznacza utratę stabilności gospodarczej, a przede wszystkim energetycznej.
Wiktor Janukowycz. - kandydat obozu władzy, obecny premier, przedtem gubernator najbogatszego obwodu na Ukrainie. W polityce zagranicznej na pierwszym miejscu stawia partnerstwo strategiczne z Rosją. Z uwagi na rosyjskie pochodzenie ciszy się poparciem ze strony rosyjskojęzycznej ludności wschodniej Ukrainy jak i Ukraińców przebywających w Rosji. Nieoficjalnie popiera go obecny prezydent Ukrainy Leonid Kuczma oraz Kreml. Wiktora Janukowycza na pewno utrwali wschodni zwrot w stosunkach międzynarodowych Ukrainy. Oznacza to stabilność gospodarczą i integrację z Rosją. Wejście Kijowa do Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej, o które nieustannie zabiega Rosja, może spowodować osłabienie ukraińsko-unijnych kontaktów, a w dalszej perspektywie - zamknięcie się na Zachód.
Kto zostanie prezydentem Ukrainy jest pytaniem zasadniczym. Czy dla realizowania interesów strategicznych lepiej jest aby zwyciężył demokrata Juszczenko czy konserwatysta Janukowycz? Czy Ukraina może już pozwolić sobie na szerokie zaangażowanie się w politykę zagraniczną, czy raczej powinna skupić się na płaszczyźnie gospodarczej? Odpowiedź na te pytanie jest równie trudna, jak trudnym jest wybór Ukraińców.
Autor jest ekspertem Instytutu Badań nad Stosunkami Międzynarodowymi w Warszawie