Aby zapisać się na listę naszego newslettera, prosimy podać swój adres email:

 

Wyszukiwarka e-Polityki :

 

Strona Główna  |  Praca  |  Reklama  |  Kontakt

 

   e-Polityka.pl / Artykuły - Kraj / Polska w prasie światowej / Polska w prasie światowej nr 12/2005               

dodaj do ulubionych | ustaw jako startową |  zarejestruj się  

  ..:: Polityka

  ..:: Inne

  ..:: Sonda

Czy jesteś zadowolony z rządów PO-PSL?


Tak

Średnio

Nie


  + wyniki

 

P - A - R - T - N - E - R - Z - Y

 



 
..:: Podobne Tematy
Polska w prasie światowej nr 12/2005 

19-03-2005

  Autor: Michał Potocki

Narasta konflikt dyplomatyczny na linii Warszawa-Moskwa. Krytyka pod adresem Rosji za zabicie czeczeńskiego prezydenta Asłana Maschadowa i odmowa przekazania akt sprawy katyńskiej przez stronę rosyjską tylko go pogłębiły. Prasa zagraniczna opisywała ostatnio obszernie także problemy Aleksandra Kwaśniewskiego.

 

 

POLITYKA ZAGRANICZNA

Sme z 10 marca pisze o reakcji polskiego MSZ po zabiciu przez Rosjan prezydenta Czeczenii-Iczkerii Asłana Maschadowa. Rzecznik ministra Adama Daniela Rotfelda Aleksander Chećko powiedział, że "to nie tylko przestępstwo, ale także głupota polityczna i wielki błąd". Izwiestia spekulują 11 marca, że może to być próba sprowokowania przez polską stronę konfliktu dyplomatycznego z Moskwą. Kremlowi najbardziej przeszkadza słowo "przestępstwo", wartościujące czyn rosyjskich żołnierzy i stawiające Polskę po jednej ze stron konfliktu. Jeśli Warszawa pozostanie przy swoim zdaniu, może ono negatywnie zaważyć na wzajemnych relacjach. Premier Marek Belka zaznaczył jednak, co przytoczył m.in. portal Strana.ru, że Polska "nigdy nie usprawiedliwiała zbrodni, dokonywanych przez czeczeńskich terrorystów na ludności rosyjskiej". Doradca Władimira Putina Siergiej Jastrżembskij skomentował na łamach gazety Kommiersant: "zanim wystąpi się z oświadczeniami, należy zorientować się w temacie. Często polskie elity polityczne patrzą na współczesność przez pryzmat przeszłości, przez historyczne fakty. Doświadczenia historyczne często jednak wypaczają obraz teraźniejszości". Ukrajina mołoda z 15 marca informuje o projekcie upamiętnienia byłego prezydenta Czeczenii Dżochara Dudajewa poprzez nazwanie jego imieniem jednego z warszawskich rond oraz o manifestacji organizacji "Wolny Kaukaz" pod ambasadą Rosji przeciwko zabiciu Maschadowa. UM interpretuje te akcje jako część prawicowej kampanii wyborczej. Pod ambasadą Rosji protestowały także Rodziny Katyńskie - podały Wriemia nowostiej z 16 marca. Polacy domagają się od Rosji uznania zamordowania 15 tys. polskich oficerów za zbrodnię ludobójstwa. Moskwa odmawia, nie przekazują Polakom nawet akt sprawy, motywując to ich tajnością.

Portal Prom.ua pyta 10 marca, co Polsce dało wsparcie dla demokratów na Ukrainie? Pytanie to jest wstępem do szerszych dywagacji na temat pozycji Polski w świecie. Polska przez swą wielkość zablokowała drogę do UE innym krajom Europy Wschodniej, zaś ze względów historycznych jej politykę zagraniczną cechuje rusofobia. Większość Polaków popiera za to Stany Zjednoczone. Pod koniec lat 90. Polska stała się dla Unii workiem bez dna, w którym coraz mniej opłacało się inwestować z uwagi na coraz niższy wzrost gospodarczy. Obecnie zaś Polska zbliża się do własnej pomarańczowej rewolucji, po której władzę przejmują nacjonaliści i konserwatyści, a jeśli chodzi o Ukrainę - nasza aktywność zanikła. Autor wymienia trzy powody: brak obaw o ewentualne ingerencje Moskwy, naleganie Brukseli i własne problemy polityczne.

Handelsblatt z 10 marca podaje, że Polska zastanawia się nad udziałem w moskiewskich uroczystościach 60-lecia zakończenia wojny. "Dla nas zakończenie II wojny światowej oznacza nie tylko wyzwolenie od faszyzmu Hitlera, lecz również początek nowej niewoli w cieniu Moskwy" - stwierdza cytowany przez gazetę polski politolog i właśnie dlatego nad Wisłą przetacza się ostra debata na ten temat. Szef Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński stwierdził, że należy świętować pokonanie faszyzmu, nie zapomniawszy jednak, że dla Europy Środkowowschodniej oznaczało to początek nowego zniewolenia.

Lwowski Postup dziwi się odwołaniu przez sekretarza generalnego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Przewoźnika. Rzecznik prasowa administracji obwodu lwowskiego Iwanka Popowycz poinformowała, że jej szef Petro Olijnyk nie ma w planach spotkania z Przewoźnikiem. Sekretarz ROPWiM miał przyjechać do miasta 11 marca celem omówienia kwestii oficjalnego otwarcia polskiego cmentarza wojskowego na Łyczakowie. Czy polskiej stronie faktycznie zależy na szybkim rozwiązaniu konfliktu w sprawie napisów na płycie głównej…?

Polacy masowo wykupują nieruchomości na terenach byłej NRD - podaje The Ottawa Citizen z 12 marca. Dom jednorodzinny można kupić za 25 tys. $, zaś dom wiejski do remontu już za 500 $. Część Polaków pracuje w Polsce, mieszkając po drugiej stronie granicy. Władze miasta Pinkun, położonego 16 km od polskiego Szczecina wręcz zachęcają naszych rodaków do zamieszkania u nich. 1/3 starych pinkuńczyków wyjechała z miasta. "Witamy Polaków z otwartymi ramionami. Tak wiele osób już wyjechało: lekarze, dentyści, masarze, młodzi ludzie. To miasto, które było naszą chlubą i radością umrze, jeśli nie pozwolimy im osiedlać się tutaj" - mówi mieszkający w Pinkun Irmgard Prinz.

Izraelski Maariv protestuje przeciwko przedstawianiu Polaków jako kolaborantów III Rzeszy, którego dopuszczają się oficjalni żydowscy przewodnicy młodzieży podczas jej wizyt w Auschwitz. Obraz pasuje do popularnego stereotypu "cały świat kontra Żydzi", ale jest niepełny i kłamliwy - konkluduje dziennik. Tymczasem premier Ariel Sharon złoży na początku maja oficjalną wizytę w Polsce - podał The Jerusalem Post z 11 marca.

SPRAWY WEWNĘTRZNE

Demoralizację, prowokację, atmosferę kłamstw i nieuczciwe metody zarzucają prezydentowi Kwaśniewskiemu posłowie z sejmowej komisji ds. Orlenu - donosi Frankfurter Rundschau z 10 marca. Prezydent zdobył uznanie w świecie po pomarańczowej rewolucji, jednak na własnym podwórku jest oskarżany o niejasne kontakty gospodarcze oraz o nie odróżnianie spraw państwowych i prywatnych. Postkomunistyczne Neues Deutschland nazywają to wprost polowaniem na prezydenta, które urządziła sobie prawica. Sam Kwaśniewski zarzucił tygodnikowi Wprost publikowanie kłamliwych publikacji na jego temat, jednak dla prawicy fotografie, na których prezydent widnieje wespół z przestępcą są wystarczającym dowodem jego winy. Kwaśniewski sądzi inaczej - był w końcu fotografowany z tysiącami różnych ludzi. Polski prezydent sam jest sobie winien - jego znajomości w świecie biznesu rzucają cień na jego dobre imię. Polska polityka jest ogólnie zbyt silnie powiązana z gospodarką - konkludują ND. Przypadek Orlenu jest tak zagmatwany, że nawet polscy dziennikarze tracą w nich orientację - twierdzą Hospodařské noviny. Zaś zbliżające się wybory zmienią polskie afery w farsę.

Ukraiński Deń informuje o zatrzymaniu asystenta przewodniczącego Józefa Gruszki Marcina T., oskarżonego o szpiegostwo na rzecz Rosji. T. jest aktywnym członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego, która swego czasu była oskarżana o przejęcie publicznych mediów. Miał według prokuratury przekazywać Rosjanom informacje, pochodzące z Wojewódzkiego Urzędu Pracy, w którym był zatrudniony. Zważywszy na to, że zajmował się rozdzielaniem unijnych środków pomocowych, Deń zastanawia się, dlaczego żaden z polskich dziennikarzy nie zadał sobie pytania, w jaki sposób informacje na ten temat mogłyby zaszkodzić bezpieczeństwu Polski, ani dlaczego są one tajne.

GOSPODARKA

Mianem rewolucji określiło plany wprowadzenia 18-procentowego podatku liniowego w Polsce Le Figaro z 15 marca. Pomysł z pewnością nie spodoba się Francji i Niemcom, tym bardziej, że wybory w Polsce wygra zapewne prawica, domagająca się jednolitego podatku na poziomie o 3 punkty procentowe mniejszym, niż przewiduje projekt Ministerstwa Finansów.

Władze musiały powołać specjalne jednostki policji do walki z fałszywymi deklaracjami rolników przy występowaniu o dotacje unijne. Ponad 15% podań zawierało bowiem nieprawdziwe dane - podaje węgierski Világgazdaság z 9 marca. Ogólnie po przystąpieniu Polski do UE eksport polskiej żywności wzrósł o 70%, zaś import zmalał. Wbrew obawom eurosceptyków, polscy rolnicy skorzystali na akcesji.

KULTURA

Kaliningradzki Kaskad informuje 15 marca o otwarciu w miejscowym muzeum wystawy grafiki Poliny Czyżewskiej na temat Auschwitz. Podstawowymi kolorami zastosowanymi przez artystkę są czerń (symbol popiołu) i czerwień (symbolizująca ogień). "Byłem w Oświęcimiu. Przebywając tam, odniosłem wrażenie, które trudno opisać słowami. Wydaje mi się, że tutaj, na niewielkiej przestrzeni, udało się organizatorom wystawy przekazać grozę atmosfery, jaka panowała w Oświęcimiu" - powiedział gazecie konsul generalny Niemiec w Kaliningradzie Cornelius Sommer.

Rubryka powstaje na podstawie danych polskiego MSZ i informacji własnych.

 

  drukuj   prześlij na email

  powrót   w górę

Tego artykułu jeszcze nie skomentowano

Copyright by (C) 2007 by e-Polityka.pl - Biznes - Firma - Polityka. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Kontakt  |  Reklama  |  Mapa Serwisu  |  Polityka Prywatności  |  O nas


e-Polityka.pl