Rozmowa z posłem Pawłem Graśiem z Platformy Obywatelskiej

20-05-2005

Autor: Paweł Graś

grasPlatforma od samego początku była partią centrową. De facto ze względu na dwie wypowiedzi Jana Marii Rokity "Nicea albo śmierć" oraz "szarpnięcie cuglami" media stwierdziły, że PO się zradykalizowała i gwałtownie skręciła w prawo. 

Zapowiada się, że PO i PiS będą dosyć ostro rywalizowały o elektorat?

  • To zapowiedział Lech Kaczyński pytany kto jest jego głównym przeciwnikiem i kto będzie jego głównym i najtrudniejszym kontrkandydatem w wyścigu o fotel prezydencki wskazuje jednoznacznie na Tuska. Co więcej w wywiadzie dla “Życia Warszawy” powiedział, że żaden z pozostałych kandydatów nie będzie się liczył oprócz Donalda Tuska. Pole zostało więc jak gdyby ustawione. I my jako Platforma Obywatelska na tym polu staniemy.

Rozumiem, że mówimy także o wyborach parlamentarnych i o rywalizacji o ten sam elektorat?

  • W jakimś stopniu tak. Ja myślę, że PiS będzie bardziej rywalizował o elektorat razem z LPR. Gęba dorabiana nam, że PO się radykalizuje i przesuwa na prawo nie znajduje praktycznie żadnego potwierdzenia w faktach. Wydaje mi się, że PO będzie raczej zagarniać ten elektorat centrowy natomiast to pole na którym PiS będzie walczył o głosy swoich wyborców znajduje się bardziej na prawo.

Ostatnio widać wyraźnie, że PO w kreowaniu swojego wizerunku skręciła bardziej w stronę centrum o tym pan wspomniał

  • Platforma od samego początku była partią centrową. De facto ze względu na dwie wypowiedzi Jana Marii Rokity “Nicea albo śmierć” i na “szarpnięcie cuglami” media stwierdziły, że się zradykalizowaliśmy i że skręciliśmy na prawo. Chciałbym zwrócić uwagę, że wpychanie nas na prawą stronę i wmawianie nam radykalizmu było takim przygotowaniem gruntu pod powstanie Partii Demokratycznej. Wiele tygodni wmawiania zwłaszcza przez “Gazetę Wyborczą” elektoratowi, że już nie ma ugrupowania, które na polskiej scenie politycznej reprezentowałoby głosy wyborców centrowych. I że mamy do czynienia, ze skompromitowaną lewicą i z drugiej strony skrajną prawicą prącą do władzy i do rozliczeń. W moim przekonaniu było to przygotowanie właściwego gruntu do startu nowej formacji. Miała to być formacja centrowa a jaka jest widzimy dziś wyraźnie.
oo

Fakt jest jednak taki, że nowa formacja powstała. Czy PO nie obawia się tej nowej inicjatywy Frasyniuka, czy Demokraci nie odbiorą wam trochę głosów?

  • Nie obawiamy się. Widać wyraźnie, że ta partia ulokowała się na lewicy i że będzie walczyć o głosy lewicowego elektoratu. Skoro jednym z jej głównych filarów jest profesor Hausner. (przypomnę prominentny działacz “Kuźnicy” krakowskiej) i akces do tej formacji zapowiedział premier Marek Belka to zadaję pytanie jakiego typu jest to formacja? I co ma wspólnego z centrum? Z wielu miejsc od działaczy Unii Wolności dochodzą sygnały świadczące o niezadowoleniu z powodu tego wyraźnego skrętu w lewo. Tak naprawdę tylko na lewicy jest miejsce gdzie partia Frasyniuka może szukać poparcia. Poza tym oprócz dość kuriozalnego składu osobowego nic o tej partii nie wiemy. Wiemy tylko tyle, że liderzy boją się radykalnej prawicy. To trochę za mało, żeby uzyskać społeczną legitymację do sprawowania władzy w kraju i zdecydowanie za mało, żeby przyciągnąć elektorat.
te

Tak ale możemy podejrzewać, że jeśli idzie o środki na kampanię, to mogą zostać rzucone duże pieniądze bowiem dla części lewicy może to być ostatnia deska ratunku?

ostatnia deska ratunku?
  • Pieniądze na pewno pojawią się duże. Zresztą widać to było przy kampanii europejskiej Unii Wolności. Ale z drugiej strony nasz elektorat zachowuję sporo zdrowego rozsądku. Jak popatrzymy na historię różnych kampanii czy prezydenckich czy parlamentarnych to stwierdzimy, że pieniądze to jednak nie wszystko czym można kupić głosy elektoratu.
  • Wracając do wyborów parlamentarnych: jaki pomysł ma PO na zbliżającą się kampanię polityczną? PiS chce budować IV RP i pomysł na kampanię będzie opierał na projekcie nowej konstytucji a PO powróci do akcji “4 razy tak”?

Trochę za wcześnie o tym mówić jakie będzie przesłanie i główne wątki kampanii. Ale po pierwsze akcją “4 razy tak” udowodniliśmy, że można w Polsce prowadzić duże projekty i akcje polityczne w zasadzie bez pieniędzy. Zgromadzenie w 100 dni 800 tys. głosów przy zaangażowaniu setek ludzi pokazało, że można prowadzić skuteczną działalność polityczną opartą na entuzjazmie i dialogu ze społeczeństwem. Jeżeli się chce to można do ludzi dotrzeć. Sądzę, że w podobny sposób będziemy prowadzić swoją kampanię polityczna w wyborach prezydenckich i parlamentarnych. Mamy armię ludzi, która utożsamia się z programem PO i która chcę pomóc w kampaniach wyborczych to też jest jeden z wymiernych efektów akcji “4 razy tak”. W kampanii na pewno wrócimy do naszych pomysłów konstytucyjnych, będziemy przypominać nasze pomysły gospodarcze czyli podatek liniowy, przedstawimy bardzo szczegółowy i kompleksowy program reformy struktury państwa i administracji. Prawdziwej decentralizacji. Kolejne odsłony programowe będą pokazywały w którym kierunku zamierzamy prowadzić kraj po wyborach.

oór

Rozumiem, że listy wyborcze są już gotowe?

  • Pierwszy etap konstrukcji list wyborczych wyznaczyliśmy na połowę lutego w przekonaniu, że wybory będą w czerwcu. Po kolejnej wolcie SLD wiemy, że wybory będą na jesieni termin konstruowania list automatycznie został wydłużony. Obecnie zasadniczo znamy już nazwiska. Jednak ostateczne decyzje co do kształtu list będą podejmowane w Warszawie i zajmie się tym Zarząd Krajowy na czele z Donaldem Tuskiem
i

Dziękuję za rozmowę

Dla e-polityki Jurand Saternus

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Copyright by © 2006 by e-polityka.pl - Pierwszy Polski Serwis Polityczny. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.