Wg „Independent” po francuskim „nie” dla traktatu konstytucyjnego, kontynent znalazł się na historycznym rozdrożu. Jak zauważają dziennikarze Independenta, czeka nas obecnie „walka” kilku konkurencyjnych projektów przyszłości UE.
Narodami popierającymi budowę Europy z konstytucją, są Hiszpania, Włochy, Grecja. Krajami optującymi za Europą jako strefą wolnego handlu – Wielka Brytania, Polska, Estonia. Koncepcja Stanów Zjednoczonych Europy, wg Independenta, znalazłaby uznanie w Luksemburgu i w Belgii. Europa wielu prędkości, jak zauważa Independent, poparta zostałaby przez Niemcy i Francję. Independent cytuje T. Blaira, stwierdzającego, iż wynik referendum we Francji wywołał fundamentalne pytania na temat przyszłości polityki ekonomicznej UE. Wg źródeł Independenta, J. Straw przedstawi w dniu 06.06.2005 rządowy projekt dot. reformy polityki ekonomicznej. Jak zauważają dziennikarze, rząd brytyjski nie będzie dążył do ogólnokrajowego referendum póki francuskie „nie” pozostaje w mocy, gdyż niemożliwością jest wygranie referendum w Zjednoczonym Królestwie dot. dokumentu, który i tak nie może wejść w życie. Wg Independenta, J. Chirac, G. Schroeder i J. M. Barroso uważają, iż referenda w kolejnych krajach UE powinny być przeprowadzone, wyrażając jednocześnie niechęć wobec brytyjskiego projektu reformy polityki ekonomicznej UE na obecnym etapie. Wg Independenta, Czechy, Polska oraz Irlandia mogą być krajami które poprą brytyjską inicjatywę reformy polityki ekonomicznej UE.
Wg „Guardiana” Wielka Brytania, Polska, oraz Czechy oczekują na odpowiedź francuską, czy odrzucenie traktatu konstytucyjnego w referendum we Francji jest ostateczne. Jak zauważają cytowani Sir Stephen Wall oraz Ken Clarke, zachęcanie Brytyjczyków do głosowania w sprawie traktatu konstytucyjnego wobec odrzucenia go przez Francję nie byłoby rozsądne. Jak zauważa Guardian, wyzwaniem dla T. Blaira wobec wyników referendum we Francji jest obecnie próba przekonania liderów krajów UE, iż priorytetem winna stać się reforma gospodarcza, nie zaś próby tworzenia konstytucji europejskiej. Liberalni demokraci oraz torysi zgodnie nawołują rząd aby ten nie próbował wprowadzać w życie elementów odrzuconego we Francji traktatu konstytucyjnego „tylnymi drzwiami”. Wg Guardiana wyniki referendum we Francji to skutek przede wszystkim kryzysu wewnątrz francuskiego, nie zaś wewnątrz unijnego.
Wg „The Times”, francuski wynik referendum powoduje, iż nie ma praktycznie szans na przeprowadzenie podobnego referendum w Zjednoczonym Królestwie. Brak referendum, wg Timesa, nie wpłynie również w żaden sposób na pozycję T. Blaira, podobnie jak nie zmieni notowań partii konserwatywnej. Wg Timesa, T. Blair oraz J. Straw nawołują obecnie do refleksji, ponieważ dopóki traktat konstytucyjny nie zostanie oficjalnie uznany za odrzucony, istnieje nadal możliwość referendum w Zjednoczonym Królestwie. Times zauważa również, iż wynik referendum to osobista porażka J. Chiraca, który jeszcze w 2003 roku był bohaterem narodowym, gdy sprzeciwiał się interwencji zbrojnej w Iraku.
Wg „Financial Timesa” Wielka Brytania wstrzymała decyzję dot. referendum do czasu ogłoszenia wyników zbliżającego się referendum w Holandii. Wg Financial Timesa, rząd Zjednoczonego Królestwa wierzy, iż odrzucenie traktatu konstytucyjnego we Francji oraz w Holandii zmusi inne kraje do stwierdzenia, iż nie jest już możliwe wprowadzenie go w życie. Wg cytowanego J. Strawa, wynik referendum we Francji to wyraz obawy o europejską politykę gospodarczą. Jak zauważa Financial Times, nie jest możliwe powtórzenie referendum we Francji przynajmniej do czasu wyborów prezydenckich w tym kraju w 2007 roku.
„Daily Telegraph” zauważa, iż odrzucenie traktatu w referendum w Holandii spowoduje, iż rząd brytyjski sprzeciwi się przeprowadzaniu podobnego referendum na terenie Zjednoczonego Królestwa. Cytowani przez Daily Telegraph przedstawiciele partii opozycyjnych w Wielkiej Brytanii nawołują do przyznania, iż traktat konstytucyjny nie zostanie już wprowadzony w życie. Wg Daily Telegraph również, wynik referendum we Francji może spowolnić proces integracji Turcji z UE. Jak zauważa Daily Telegraph, T. Blair będzie konsekwentnie dążył do uznania traktatu konstytucyjnego za niemożliwy do wprowadzenia w życie, gdyż pragnie uniknąć konieczności przeprowadzania podobnego referendum w Zjednoczonym Królestwie - referendum, wg Daily Telegraph, z góry skazanego na porażkę.