Aby zapisać się na listę naszego newslettera, prosimy podać swój adres email:

 

Wyszukiwarka e-Polityki :

 

Strona Główna  |  Praca  |  Reklama  |  Kontakt

 

   e-Polityka.pl / Aktualności / Mit rządu Olszewskiego               

dodaj do ulubionych | ustaw jako startową |  zarejestruj się  

  ..:: Polityka

  ..:: Inne

  ..:: Sonda

Czy jesteś zadowolony z rządów PO-PSL?


Tak

Średnio

Nie


  + wyniki

 

P - A - R - T - N - E - R - Z - Y

 



 
..:: Podobne Tematy
19-04-2011

 

17-07-2010

 

16-07-2010

 

02-07-2010

 

18-06-2010

 

01-05-2010

 

26-04-2010

 

+ zobacz więcej

Mit rządu Olszewskiego 

10-06-2007

  Autor: Marcin Jurzysta

Upadek rządu w Polsce nie jest żadnym nowum, nie jest czymś niezwykłym. Mieliśmy przecież do czynienia z upadkiem kilku, i lewicowych, i prawicowych rządów. Dlatego bardzo dziwię się, czemu z taką celebrą obchodzona jest rocznica upadku rządu Olszewskiego.

 

 

O rocznicy tej bębnią od ubiegłej niedzieli wszystkie media. Obecny premier prawie chce uświęcić swego poprzednika sprzed piętnastu lat, twierdząc, że bez gabinetu Olszewskiego nie było by PiS. Prawicowi socjaliści spotykają się, by z nostalgią wspominać epizod dzierżenia władzy i by czynić z siebie, Olszewskiego i Macierewicza męczenników w obronie lustracji. Po to właśnie dzisiejszym elitom politycznym ta rocznica. Tu nie chodzi o miłość i oddanie Olszewskiemu. Wszak PC braci Kaczyńskich było od dłuższego czasu z tym rządem w sporze. Dla dzisiejszych prawicowych socjalistów Olszewski i jego gabinet to swoisty mit. Mity mają to do siebie, że pięknie się je opowiada, łatwo przyswaja i naiwnie w nie wierzy. Ze stanem faktycznym te historie mają jednak bardzo niewiele wspólnego. PiS chce propagować ten mit jako znak rozpoznawczy swej partii. Przecież zwolennicy Olszewskiego mieli te same fobie i obsesje, co dzisiejsi zwolennicy PiS. Zausznicy byłego premiera mieli też pewne nadzieje – marzyło im się bycie lewicą postsolidarnościową, taką lewicą bugajowską, nie mającą nic wspólnego z PZPR, wywodzącą się z dawnej opozycji, ale przyjmującą socjalistyczne idee, postulaty i hasła. Czyż ekipa Kaczyńskich nie ma tych samych marzeń? Czyż to nie marketingowcy PiS – Bielan i Kamiński – wymyślili podział na Polskę liberalną i solidarną (czytaj socjalną) i nie ustawili swej partii w roli obrońców tej drugiej?

Olszewski znów jest potrzebny Kaczyńskim, tak jak był potrzebny na początku lat dziewięćdziesiątych. Z tą jednak różnicą, że wtedy wykorzystali go do walki z Lechem Wałęsą, a teraz potrzebują go do umacniania pozycji własnego ugrupowania. W końcu jak się traci poparcie, to trzeba opowiadać narodowi bajki i legendy.

 

  drukuj   prześlij na email

  powrót   w górę
  Wasze komentarze
 

  Oj panowie!!!!

(~rado, 19-06-2007 17:47)

Opis:

  [ 1 ]

(~woj, 11-06-2007 13:08)

Opis:

  do sprawiedliwego

(~nodel, 10-06-2007 22:55)

Opis:

 

(~zak53, 10-06-2007 20:27)

Opis:

 

(~sprawiedliwy, 10-06-2007 19:11)

Opis:

 

(~sqwind, 10-06-2007 16:00)

Opis:

 

Copyright by (C) 2007 by e-Polityka.pl - Biznes - Firma - Polityka. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Kontakt  |  Reklama  |  Mapa Serwisu  |  Polityka Prywatności  |  O nas


e-Polityka.pl