Pracownia badawcza TNS Polska przeprowadziła w dniach 6-9 kwietnia 2013 roku ogólnopolskie badanie dotyczące preferencji wyborczych. Badaniem objęto próbę 969 pełnoletnich mieszkańców Polski. Jeśli wybory parlamentarne odbyłyby się już w kwietniu tego roku, zwyciężyłaby w nich Platforma Obywatelska, uzyskując 28% poparcia. Tuż za nią uplasowała się partia Jarosława Kaczyńskiego, z wynikiem 24% głosów.
Państwo Komisja Wyborcza spodziewa się kilkunastu opóźnień w kraju, co spowoduje przedłużenie ciszy wyborczej. Dlatego brane pod uwagę będą tylko nadzwyczajne przypadki.
Najprawdopodobniej Ewa Kierzkowska – wicemarszałek Sejmu – będzie kandydatką PSL w wyborach prezydenckich. Z informacji „Rz” wynika, że Waldemar Pawlak nie wystartuje.
Kolejny sondaż przeprowadzony na zlecenie „Rzeczpospolitej” pokazuje wzrost poparcia dla PO. Jeżeli wybory odbyłyby się w ubiegły weekend, Platforma zdobyłaby 256 mandatów. Wówczas, posiadając zdecydowaną większość parlamentarną, nie musiałaby szukać koalicjanta, żeby przeforsować proponowane projekty ustaw.
Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu projekt PO zawieszający na dwa lata subwencje dla partii. Przeciw propozycji Platformy wystąpiła nie tylko opozycja, ale również jej koalicjant - PSL.
Zdecydowaną przewagą głosów, bo aż o 20 procent więcej niż jego kontrkandydat, uzyskał w II turze wyborów na prezydenta Olsztyna popierany przez PSL Piotr Grzymowicz.