„Więcej dla Polski” – to nowe hasło kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego, która została oficjalnie zainaugurowana w Szczecinie.
Politycy uznali, że trzeba zbadać finansowanie partii Libertas w Polsce. Tą jednomyślność wywołało ujawnienie obchodzenia polskiego prawa przez irlandzkiego milionera i lidera ruchu eurosceptyków Declana Ganleya, który w ten sposób zapewnił sobie możliwość finansowania tutejszego oddziału swojego ugrupowania.
Politykami wstrząsnęła przegrana 2:3 meczu z Irlandią Północną w eliminacjach do MŚ. Zdaniem Wojciecha Olejniczaka z SLD "Boruc był jak galareta". "Tu nie chodzi o porażkę, ale o styl, w jaki graliśmy" - mówi Tadeusz Cymański z PiS. Jedynie Stefan Niesiołowski z PO uważa, że futbol to tylko zabawa.
Wiece i manifestacje zaplanowano w aż 200 miastach w całej Francji. Francuzi są niezadowoleni z postawy, jaką reprezentuje prezydent Nicolas Sarkozy wobec problemów gospodarczych oraz społecznych. Spowalniająca gospodarka, wzrost bezrobocia oraz rosnące koszty utrzymania, skłoniły Francuzów do wyjścia na ulicę.
„Czarny kruk” sieje postrach we Francji. Tak francuskie media nazywają nieznanego sprawcę, który grozi zamachami na życie Nicolasa Sarkozy’ego i Carlę Bruni oraz kilku ministrów i liderów obozu prezydenckiego. W listach z pogróżkami wysyła im pociski różnego kalibru.
Po spotkaniu szefów parlamentów państw UE w Paryżu marszałek Sejmu Bronisław Komorowski zdradził dziennikarzom, że władze Irlandii pierwszy raz formalnie zapewniły, iż powtórzą w październiku referendum w sprawie traktatu lizbońskiego.
Szef klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski, twierdzi, że największym wyzwaniem w nowym roku będzie efektywniejsze wykorzystanie środków unijnych. Na dzień dzisiejszy, ten obszar działań ocenia negatywnie.
Rosjanie po raz kolejny ostrzegli przed możliwymi problemami dotyczącymi dostaw gazu do krajów europejskich. Nasi wschodni sąsiedzi uzależniają dalsze dostawy tego surowca do Europy od tego, czy Ukraina wywiąże się ze wszystkich zobowiązań finansowych wobec Gazpromu.
Dwie polskie przetwórnie sprowadzały wieprzowe mięso z irlandzkich zakładów, w których wykryto dioksyny. Eksperci badają czy skażone mięso trafiło do naszego kraju.