 |
..:: Polityka
|
 |
|
 |
..:: Inne
|
 |
|
|
P - A - R - T - N - E - R - Z - Y
|
|
|
|
Przebudzenie w Kaczogrodzie |
Cyprian Niewiadomski |
[ 28-02-2006 ] |
|
I oto obudziłem się w swoim mieszkaniu, a wyglądając przez okno doszedłem do wniosku, że w gruncie rzeczy nasz kraj to wspaniałe miejsce. Jakby nie patrzeć w miarę bogaty, niespotykani nigdzie indziej, oryginalni ludzie. Jest jeden problem – ogromny problem: otóż kraj ten został owładnięty przez tajemne siły, siły na dodatek żenujące. Niestety wszystko byłoby może i zabawne, ale to się dzieje naprawdę, to budzi zgrozę. |
czytaj więcej » |
|
|
Podczas konferencji prasowej w Krakowie, Jarosław Kaczyński powiedział, że w Polsce nie ma niezależnych mediów. Prezes PiS zaznaczył, ze media na ogół działają w interesie swoich właścicieli i mocodawców politycznych. |
czytaj więcej » |
Haniebnie w Trybunale |
|
Decyzję Trybunału Konstytucyjnego z 1993 roku dotyczącą niezabierania głosu w sprawie inwigilowania przez służby specjalne partii prawicowych Jarosław Kaczyński nazywa haniebną. Trybunał się broni. |
czytaj więcej » |
Premier ten sam |
|
Jarosław Kaczyński zaprzecza spekulacjom medialnym i mówi, że nie będzie zmiany na stanowisku premiera. Dzisiejsza Rzeczpospolita publikuje wywiad z prezesem PiS. |
czytaj więcej » |
Nie ma konfliktu! |
|
Na konferencji prasowej, która odbyła się w poniedziałek w Katowicach, prezes PiS Jarosław Kaczyński zapewnil, iż nie ma mowy o konflikcie pomiędzy nim a premierem.
|
czytaj więcej » |
|
|
Iskrzy na linii Kazimierz Marcinkiewicz – Jarosław Kaczyński. Życie Warszawy pisze, że po podpisaniu paktu stabilizacyjnego i znalezieniu tym samym większości dla rządu, szef PiS będzie chciał mieć większy wpływ na jego poczynania. |
czytaj więcej » |
|
Anna Furtak |
[ 21-02-2005 ] |
|
Lustracja, lista, agenci - chyba nie ma w Polsce nikogo, kto nie słyszałby tych słów. Dotyczy to zwłaszcza kilku ostatnich dni, kiedy to tematem numer jeden dla dziennikarzy i całego społeczeństwa stało się opublikowanie w internecie tzw. Listy Wildsteina, zawierającej nazwiska osób faktycznie lub rzekomo współpracujących ze służbami bezpieczeństwa. Kwestia słuszności tego kroku podjętego przez dziennikarza "Rzeczpospolitej", należy do oceny każdego z nas, i nie zamierzam rozpatrywać tej kwestii w tym tekście. Chciałabym raczej zwrócić uwagę na coś, co pomija się w medialnym szumie na temat "Listy Wildsteina", a mianowicie na to, jak rozwiązywano problem lustracji w innych krajach, do niedawna będących, podobnie jak Polska, w sferze wpływów radzieckich. |
czytaj więcej » |
|