Państwowa Komisja Wyborcza nad ranem podała wyniki z ponad 98,9 proc. obwodów do głosowania, z których wynika, że PO otrzymało 44,39 proc. głosów, PiS 27,41 proc., SLD-UP 12,33 proc., natomiast na PSL oddano 7,3 proc. Frekwencja wyniosła ponad 24,53 proc.
Przez przeoczenie posłów, uchwalających ordynacje wyborczą, Polsce grożą ogólnopolskie wybory uzupełniające do Parlamentu Europejskiego. Być może za kilkanaście miesięcy będziemy musieli wyłonić jednego europosła. Polska utraciła również prawo do dodatkowego obserwatora w europarlamencie
W czasie wystąpienia Lecha Wałęsy na zjeździe eurosceptycznej partii Libertas w Rzymie pojawiły się obraźliwe okrzyki "Bolek, zdrajca". Zdaniem byłego lidera LPR, Wojciecha Wierzejskiego, krzyczeć mogły osoby związane z PiS. Rzecznik tej partii stanowczo zaprzecza.
„Więcej dla Polski” – to nowe hasło kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego, która została oficjalnie zainaugurowana w Szczecinie.
Były senator PO Tomasz Misiak zapowiedział, że złoży w poniedziałek powództwo cywilne przeciw PiS i będzie domagał się zaprzestania projekcji spotu wyborczego tej partii.
Paweł Wypych ma zastąpić na stanowisku sekretarza stanu kancelarii prezydenta RP Michała Kamińskiego, który zdecydował się na start w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Dwaj poznańscy posłowie Prawa i Sprawiedliwości Jacek Tomczak i Jan Libicki zrezygnowali z członkostwa w PiS. Powodem decyzji posłów są zmiany kierownictwa partii dokonywane na listach do Parlamentu Europejskiego.
Politycy uznali, że trzeba zbadać finansowanie partii Libertas w Polsce. Tą jednomyślność wywołało ujawnienie obchodzenia polskiego prawa przez irlandzkiego milionera i lidera ruchu eurosceptyków Declana Ganleya, który w ten sposób zapewnił sobie możliwość finansowania tutejszego oddziału swojego ugrupowania.