|
..:: Polityka
|
|
|
|
..:: Inne
|
|
|
|
P - A - R - T - N - E - R - Z - Y
|
|
|
|
|
|
Jarosław Kaczyński wystosował list do członków Prawa i Sprawiedliwości. Można ów list uznać za odpowiedź na niedawny krytyczny wpis na blogu Marka Migalskiego, bo między innymi wspomina w nim, że w partii koniecznie trzeba uporać się ze zjawiskiem nielojalności. Na samym początku prezes Kaczyński stwierdza, że listem tym postanawia wrócić do starej (stosowanej za czasów Porozumienia Centrum) praktyki pisania listów od prezesa do członków partii. Praktyka ta ma na celu, według Jarosława Kaczyńskiego jednoznaczność interpretacyjną, jak pisze prezes, pewnych informacji i zdarzeń, które do członków PiS – u albo nie dochodzą, albo dochodzą w formie zniekształconej. |
czytaj więcej » |
|
Izabella Antkiewicz |
[ 03-09-2010 ] |
|
Marek Migalski, który został usunięty z delegacji PiS do Parlamentu Europejskiego uważa, że nie złamał żadnych zasad, a argumenty którymi kierują się władze partii są dla niego obraźliwe. |
czytaj więcej » |
|
Arkadiusz Caryk |
[ 30-08-2010 ] |
|
Podatek od banków zamiast podwyżki stawki VAT z 22 na 23 proc. proponuje Prawo i Sprawiedliwość. Gdyby pomysł wszedł w życie do kasy państwa mogłoby wpłynąć dodatkowe 2 miliardy złotych. |
czytaj więcej » |
|
|
Wbrew temu co mówią i piszą inni, prezes PiS Jarosław Kaczyński szybko pozbierał się po wyborczej porażce. Brak obecności w mediach Joanny Kluzik – Rostkowskiej i Pawła Poncyliusza odpowiedzialnych za kampanię prezydencką Kaczyńskiego nie jest przypadkiem. To Kaczyński za radą najbliższych współpracowników zepchnął na partyjny margines parę, która firmowała przemianę awanturnika w dobrodusznego wujka. Powodem była wyborcza porażka zafundowana przez Polaków, którzy nie uwierzyli w nagłą metamorfozę prezesa. Jarosławowi Kaczyńskiemu puściły nerwy, zginął obraz milczącego polityka pozdrawiającego na wiecach wyborczych gawiedź, przepadł na zawsze milczący polityk znany z przekazów po katastrofie smoleńskiej. Maska skrywająca twarz spadła ujawniając przy okazji nowe cechy i przywary. |
czytaj więcej » |
|
Izabella Antkiewicz |
[ 30-07-2010 ] |
|
Eugeniusz Kłopotek z PSL w swoim wystąpieniu w TVN24 zaapelował do rządu, aby ”przestał wkurzać Polaków” i wreszcie ustalił jedną wersję co do wzrostu podatków. |
czytaj więcej » |
Wraca stare |
|
Krótkotrwała przemiana, jaka nastąpiła w Jarosławie Kaczyński w trakcie wyborów prezydenckich i całej kampanii, już dawno się zakończyła. Wrócił dobrze znany, „stary” prezes Prawa i Sprawiedliwości. Wróciła dawna retoryka, dawne ataki i spojrzenie na pewne kwestie. Metamorfoza Kaczyńskiego była tylko i wyłącznie grą polityczną, która miała służyć zdobyciu głosów ludzi o bardziej centrowych poglądach. Skończyły się wybory, skończyła się podjęta przez lidera największej partii opozycyjnej gra. |
czytaj więcej » |
|
Andrzej Gwarda |
[ 26-07-2010 ] |
|
Ostatnio dowiedziałem się, że politycy rzadko kiedy postępują nieracjonalnie, niepragmatycznie. Chłodne kalkulacje związane ze sztuką budowania elektoratu opartego na autorytecie, programie, skuteczności czy też zwykłym wizerunku stanowią nieodłączny element uprawiania współczesnej polityki. Śmierć ideologii. Tak można byłoby spuentować powyższe stwierdzenie. Nic bardziej mylnego… Nawiązując do artykułu pana Pawła Krysińskiego „Jarosław Kaczyński się obudził”, chciałbym wyrazić swoją opinię na temat powrotu ostatniego męża prawicy do starej i zużytej retoryki walki, budowania antagonizmów i kontrastów. |
czytaj więcej » |
|
|
Łagodny, koncyliacyjny ton, idea zakończenia wojny polsko – polskiej, czyli to, co zapamiętamy z kampanii prezydenckiej Jarosława Kaczyńskiego prysnęło niczym bańka mydlana 4 lipca. Wszystkie gesty, starania samego prezesa Kaczyńskiego, a przede wszystkim tandemu Kluzik – Rostkowska – Poncyliusz poszły na marne. Znów na plan pierwszy wracają politycy kojarzeni od zawsze z językiem politycznej wojny – Ziobro, Macierewicz, Brudziński, zaś grupa kreująca kampanię anno domini 2010 rozjechała się na przymusowy urlop. |
czytaj więcej » |
|
|
W Warszawie w sobotę odbyło się posiedzenie Rady Politycznej Prawa i Sprawiedliwości. |
czytaj więcej » |
|
|
„Premier Tusk nie będzie już nigdy darzony przeze mnie szacunkiem”. Jakże kontrastują te słowa z wypowiadanymi w trakcie kampanii prezydenckiej o zakończeniu raz na zawsze wojny polsko –polskiej. Ich autorem był nie kto inny jak Jarosław Kaczyński, który po tragedii smoleńskiej rzekomo zmienił się o 180 stopni. Poczciwy, spokojny, grzeczny i wręcz flegmatyczny gotów wybaczyć swoim przeciwnikom wyrządzone i domniemane krzywdy. Dobroduszny wujaszek, którego mieli obdarzyć zaufaniem wyborcy gremialnie oddający na niego głos w wyborach prezydenckich. Jak wiemy na grę prezesa Kaczyńskiego i jego sztabowców nabrali się ostatni naiwni, a ci, jak pokazały wyniki wyborów, wcale nie stanowią większości. Ciemny lud tego nie kupi panie Kurski. Ciemny lud to wasi wyborcy, Polacy pokazali, że swój rozum mają, potrafią myśleć, analizować i wyciągać wnioski. Zbigniew Ziobro, zapomniany nieco europoseł PiS stwierdził, że on jako jedyny z politycznej góry partii był przeciwny nowemu wizerunkowi prezesa lansowanemu w mediach. Wizerunkowi. Cała ta szopka a la Kaczyński to polityczny show… |
czytaj więcej » |
|