Bronisław Komorowski zapowiedział w rozmowie z Newsweekiem, że nie zamierza skierować nowej ustawy o IPN do Trybunału Konstytucyjnego tylko dlatego, że zamierzał zrobić to prezydent Lech Kaczyński. Zrobi to tylko, jeśli dopatrzy się w niej niezgodności z konstytucją.
Grupa intelektualistów wystosowała list do Jarosława Kaczyńskiego, w którym zwrócili się do prezesa PiS z apelem – prośbą o kandydowanie w wyborach prezydenckich.
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski ogłosił dziś termin wyborów prezydenckich na 20 czerwca. Dotychczas chęć boju o fotel prezydenta zadeklarowali Bronisław Komorowski (PO), Waldemar Pawlak (PSL), Andrzej Olechowski (kandydat niezależny), Marek Jurek (Prawica RP). W wyniku katastrofy lotniczej pod Smoleńskiej zginęli kandydaci Prawa i Sprawiedliwości – Lech Kaczyński oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej – Jerzy Szmajdziński. Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro, Zyta Gilowska – to nazwiska, które wymienia się jako potencjalnych kandydatów PiS. Na lewicy wskazuje się Ryszarda Kalisza, Marka Siwca, oraz prof. Michała Kleibera, jako kandydata ponadpartyjnego.
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, pełniący tymczasowo funkcje tragicznie zmarłego Lecha Kaczyńskiego, ogłosił termin przyśpieszonych wyborów prezydenckich na 20 czerwca. Oznacza to, że ewentualna druga tura będzie miała miejsce 4 lipca.
Premier Donald Tusk na wieść o katastrofie polskiego samolotu z parą prezydencką i najważniejszymi osobami w kraju od razu wyruszył z Gdańska do Warszawy – poinformował szef Centrum Informacyjnego Rządu. Także marszałek Sejmu Bronisław Komorowski udał się do stolicy. Zgodnie z konstytucją z chwilą śmierci prezydenta RP to on przejmuje jego obowiązki.
Z doniesień „Rzeczpospolitej” wynika, że ojciec Tadeusz Rydzyk nie udzieli poparcia Lechowi Kaczyńskiemu w I turze, jeżeli ten zdecyduje się kandydować w wyborach prezydenckich.
Kolejny polityk zamierza wystartować w wyścigu o fotel prezydenta. Tym razem jest to wicepremier Waldemar Pawlak – taką informację przekazał dziennik „Polska”. Lider PSL swoją decyzję ma oficjalnie ogłosić 20 marca w Warszawie podczas krajowej konwencji ludowców.
Po awanturze w Sejmie, która spadła na Radosława Sikorskiego za jego nieobecność na nieformalnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych w Cordobie, wywiązała się debata nad tym czy szef MSZ powinien zawiesić swoje funkcje na czas prawyborów prezydenckich w PO. Cień wątpliwości przykryła również kandydatura Bronisława Komorowskiego - czy można kandydować w wyborach, na które ma się wpływ, będąc marszałkiem Sejmu, który wyznacza termin wyborów? Głos w sprawie postanowił zająć prezydent Lech Kaczyński.